Najłatwiejszym sposobem będzie skorzystanie z przygotowanych przez wydawców składanek specjalnie z myślą o adeptkach tańca brzucha. Jeżeli nie wiemy, gdzie ich szukać, warto rozejrzeć się po stronach związanych z muzyką do ćwiczeń. Obok muzyki relaksacyjnej, przeznaczonej np. do medytacji, często znajdziemy tu również płyty z muzyką do tańca brzucha. Jednym z internetowych sklepów, gdzie można rozejrzeć się w poszukiwaniu odpowiedniego albumu, jest move-ya.com. Anglojęzyczny serwis stanowi dobrą bazę wypadową. Innych możesz szukać wklepując uparcie frazę „belly dance” w wyszukiwarce.

Na początek świetny będzie album nawiązujący do słynnej serii płyt „Best…ever!”, czyli „Best belly dance album in the world…ever”. Może być trudny do zdobycia, jednak googlując jego listę piosenek, będziemy już wiedzieli, czego szukać na Youtubie, a witryna sama zaprowadzi nas po sugerowanych linków do innych utworów, które z dużym prawdopodobieństwem będą odpowiadały naszym potrzebom.

Najlepiej oczywiście do tańca brzucha pasuje muzyka orientalna, jednak może się okazać, że dla początkującej utrzymanie odpowiedniego rytmu i ruchów jest zbyt wielkim wyzwaniem. Gdy już osiągniesz odpowiedni poziom, możesz za darmo ściągnąć wiele piosenek ze strony mazikana.com, jednak najpewniej nieprędko tam zajrzysz.

Paniom, które stawiają pierwsze kroki w tej dziedzinie, polecam dłuższe zaprzyjaźnienie się z tymi hiptami arabskimi, które wchłonęła z powodzeniem zachodnia kultura (na przykład przeboje Tarkana) lub ćwiczenie do znanych przebojów. Należy jednak pamiętać, że nada się zarówno Shakira, jak i artyści zupełnie nieznani, jak Natasha Atlas, francuska piosenkarka. Można próbować szukać wśród muzyki latynoskiej lub soundtracków z filmów bollywoodzkich, często zresztą wykorzystywanych na kursach tańca brzucha. Należy przy tym pamiętać, że jest to różnorodny styl tańca i nie każdy z rodzajów czy gatunków muzycznych przeze mnie przywołanych będzie pasował do wszystkiego.

Do jakich utworów Wy ćwiczycie taniec brzucha? Dlaczego wybrałyście akurat te kawałki? Wyraźcie swoje opinie!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJaka muzyka do tańca towarzyskiego?
Następny artykułZwiązek z narcyzem – co robić, gdy kochasz narcyza?

Artur Jabłoński – dziennikarz, copywriter, krytyk literacki. Współpracuje z portalami Onet.pl i kulturalnytorun.pl oraz kilkoma pismami, między innymi pisze recenzje dla „Tygodnika Powszechnego” i „Nowych Książek”. Absolwent filologii polskiej.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:

Zasadniczo mam dwie pasje: literaturę i muzykę. W obu nie uznaję żadnych ograniczeń, ciągle poszukuję czegoś nowego, nie odrzucam niczego jedynie na zasadzie przynależności gatunkowej.  Sam koncertuję, gram na gitarze i śpiewam, przede wszystkim utwory wpisujące się w obręb poezji śpiewanej, aczkolwiek jako słuchacz równie często sięgam po melodie daleko odbiegające od tego nurtu, np. downtempo czy trip-hop. Kiedy tylko mogę, czytam, a swoim zdaniem o tym, co przeczytam, dzielę się w recenzjach literackich publikowanych w różnych ogólnopolskich pismach i portalach.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here