Każdy z uczestników gry stara się znaleźć jak najlepszą kryjówkę. Gdy ten, kto szuka, zakończył już odliczanie, głośno, tak żeby wszyscy słyszeli, wypowiada słowo „szukam”. Zwycięzcą gry jest ten zawodnik, który zostanie odnaleziony jako ostatni. Osoba odnaleziona przez szukającego jako pierwsza sama staje się w następnej rundzie szukającym.
Gra ta występować może w różnych odmianach i kombinacjach. Można np. grać w chowanego z tzw. klupanką – jest to miejsce, w którym gracz szukający odlicza. Pozostali uczestnicy zabawy mają możliwość się „zaklepać”, czyli dotknąć klupankę. Zaklepując się należy powiedzieć głośno „za siebie”. Dzięki temu osoba ta niejako wygrywa rundę z osobą szukającą i nie musi być szukającym w następnej rundzie gry. Z kolei szukający, po znalezieniu danej osoby, również musi dotknąć klupanki wypowiadając imię znalezionej osoby. Opisana powyżej odmiana gry jest więc bardziej wymagająca, ponieważ osoba szukająca musi dokładnie zobaczyć (rozpoznać) kim jest osoba chowająca się, żeby móc „zaklepać” jej imię.
Grę w chowanego można modyfikować tak, by stała się atrakcyjniejsza również dla osób starszych. Terenem rozgrywki może być np. las, który jest miejscem bardzo dogodnym do kryjówek. Niekiedy takie leśne rozgrywki urządza się – dla uatrakcyjnienia tej prostej gry – po zmroku. Wówczas osoba szukająca pomaga sobie latarką. Ta opcja polecana jest jedynie osobom dorosłym.
Lubicie bawić się w Chowanego? W co jeszcze gracie ze swoimi znajomymi? Dajcie znać!
a jak się bawić w berka? można samemu?