Przygotowując stół, zaczyna się od układania talerzy i talerzyków. Następnie na obrusie kładzie się sztućce, a na końcu kieliszki. Po napoje zazwyczaj sięga się prawą ręką, dlatego zgodnie z regułami savoir-vivre’ u kieliszki powinny stać po prawej stronie. Umieszcza się je ponad sztućcami – nożem do dania głównego, nożem i ryb i łyżką.
Ułożenie kieliszków powinno przypominać trójkąt. Najbardziej na prawo stać będzie kieliszek do białego wina (można go zastąpić kieliszkiem do szampana, jeśli ten alkohol zostanie podany zamiast białego wina). Na ukos, nieco niżej, powinno się umieścić kieliszek przeznaczony do czerwonego wina. Trochę ponad nim, bardziej na lewo należy położyć szklankę lub kieliszek z wodą.
sxc.hu
Niektórzy wolą, żeby kieliszki przypominały ukośną linię. Taki układ też jest prawidłowy. Wówczas zaczyna się od naczynia z wodą (szklanki lub kieliszka), gdyż będzie ono stać najniżej. Kieliszek na wodę można położyć na wysokości łyżki. Trochę na lewo, ponad wodą, powinien stać kieliszek do białego wina (można go zastąpić kieliszkiem do szampana). U samej góry, najbardziej na lewo (na wysokości noża) układa się kieliszek, z którego pić się będzie czerwone wino.
Uwaga!
Jakie kieliszki ułożyć? Te do szampana są podłużne, wysokie, w kształcie odwróconego trójkąta. Takie same używane są do win musujących. Kieliszki do obydwu rodzajów wina – do białego i do czerwonego na pierwszy rzut oka są podobne do siebie. Obydwa mają delikatną, długą nóżkę i dość pojemne naczynie. Czym się różnią? Kieliszki do białego trunku są mniejsze, delikatniejsze, bardziej smukłe. Mają nieco dłuższe, bardziej prostokątne szkło, do którego nalewa się alkohol. Te do czerwonego wina bardziej przypominają okrąg naczyniem. Największa dowolność panuje w wyborze kieliszka do wody. Zazwyczaj wybiera się dość duże, wysokie, ze sporym naczyniem.
Kiedy goście wypiją całą zawartość kieliszka, nie trzeba wnosić nowego. Wówczas, jeśli gość życzy sobie nalewa się następną porcję. Ważne, aby przy ponownym napełnianiu kieliszków zachować rozsądek. Proponowanie kolejnych łyków komuś, kto wypił już dość dużo, nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem. Przeciwnie, bardziej świadczy o braku kultury.
Białe czy czerwone? Które wino wolicie?
