Gdy rozmawiamy z kimś, bardzo ważny jest dla nas kontakt wzrokowy. Oczy zdradzają reakcję na słowa, nastawienie do rozmówcy, okazują zainteresowanie i znudzenie. Brak kontaktu wzorkowego jest uciążliwy dlatego savoir – vivre nakazuje zdjąć okulary przeciwsłoneczne. W przyciemnionych szkiełkach nie widać wyraźnie źrenic innych osób. W komunikacji społecznej ważne jest zaufanie do rozmówców, a brak kontaktu wzorkowego nie sprzyja nawiązywaniu porozumienia i zaufania.
Jeśli komuś nie zależy na pozytywnych relacjach z inną osobą, to wówczas jak podpowiada etykieta, jego zachowanie możne sugerować nieokazywanie szacunku. Dobre wychowanie zaleca zdejmowanie okularów przeciwsłonecznych w konwersacjach służbowych i w dyskusjach z przyjaciółmi. W wyjątkowo ciepły dzień ewentualnie można zostawić w okulary na nosie jeśli znajomi nie mają nic przeciwko temu. Nie dotyczy to relacji, wynikających z pracy.
photoxpress.com
Ciemne szkła muszą zniknąć z twarzy, gdy wchodzimy do pomieszczenia. W ten sposób okazujemy szacunek obecnym. W instytucjach takich jak szkoła, urzędy, w miejscu pracy jest to najbardziej wskazane. W kościele też obowiązuje taka zasada. W domu trzeba uszanować reguły gospodarzy, ale przeważnie kontakt z osobą w przeciwsłonecznych okularach nie wywołuje ich zadowolenia. Gdy znajoma osoba mieszka z rodzicami lub dziadkami, mogą wtedy obrazić się, że nie okazano im szacunku. Rozmawianie z partnerką lub żoną kolegi z oczami zasłoniętymi przez ciemne szkła także nie jest zbyt grzeczne, podobnie jak witanie się z Panią Domu bez możliwości ujrzenia źrenic gości. Jeśli komuś przeszkadza brak kontaktu wzrokowego, może poprosić o zdjęcie okularów. Nie należy natomiast krytykować gustu gościa, okazując mu w ten sposób niezadowolenie. Niemiłych żartów też powinno się oszczędzić.
Uwaga!
Jeśli osoba ze względu na chorobę nosi przyciemnione okulary, oczywiście nie musi ich zdejmować. Najgrzeczniej będzie wtedy wyjaśnić sytuację (nie są potrzebne szczegóły i szerokie tłumaczenia), a rozmówca powinien zrozumieć i uszanować. W takim przypadku niegrzeczne byłoby obrażanie się i zmuszanie kogoś do zdjęcia okularów.
Czy ubierając się, kierujecie się etykietą? Czy przestrzeganie zasad savoir vivre’u na co dzień jest dla Was istotne?
Super artykul 🙂 ja akurat sobie kupilem okulary z galeriawidzenia 4 dni temu i teraz szukam takich postów 😉