– do udziału w tym kursie zobligowane są tylko te osoby, które wcześniej nie brały w nim udziału. Pary najczęściej chodzą na kurs razem, choć nie jest to zasadą. W zależności od parafii te nauki mogą mieć rozbudowaną formą. Obejmują oprócz spotkań z księdzem, np. zajęcia w poradni rodzinnej czy wizytę u psychologa;
– znając już datę ślubu, najlepiej nie czekać za długo ze zgłoszeniem się na kurs przedmałżeński. Najlepiej zrobić to na pół roku wcześniej. Mamy wówczas gwarancję, że zdążymy ze wszystkim. Jeśli chodzi o czas trwania kursu przedmałżeńskiego, to zazwyczaj jest to około 10 spotkań w okresie 5 tygodni. Mogą się one odbywać w tygodniu lub w trybie weekendowym. W drugim przypadku należy liczyć się z tym, że będzie to bardzo intensywny kurs. W związku z tym należy go zaplanować wcześniej, ponieważ przez te trzy dni nie będziemy mieli czasu na inne obowiązki. Organizowane są także kursy wyjazdowe lub takie, które odbywają się w zakonach;
– w trakcie trwania kursu przedmałżeńskiego zajęcia prowadzone są metodą wykładowo-warsztatową. Przyszli nowożeńcy dowiadują się jak wygląda scenariusz sakramentu małżeństwa, obowiązki małżonków, przeszkody uniemożlwiające zawieranie małżeństw czy przyczyny rozpadu związków. Dużo miejsca poświęca się prawu kanonicznemu, obowiązującemu w tej dziedzinie. Coraz częściej zdarza się, że do zajęć włączani są psychologowie czy mediatorzy, którzy prowadzą zajęcia, dotyczące rozwiązywania konfliktów, z asertywności, radzenia sobie ze stresem czy wychowania dzieci.
– w większości parafii nauki małżeńskie są bezpłatne, choć nie jest to zasadą. Z kosztami trzeba się liczyć, gdy chcemy wziąć udział w kursach weekendowych, czyli skróconych i intensywnych zajęciach dla przyszłych małżonków.
Jak wyglądały Wasze nauki przedmałżeńskie? Dajcie znać w komentarzu.