Realne podstawy czy po prostu strach? Najważniejszą kwestią jest rozpoznanie, czy nasze wątpliwości są uzasadnione, czy dyktuje je jedynie przedślubny stres. Jeżeli towarzyszy nam narastające poczucie lęku i niepewności, zaczynamy analizować zachowanie naszego partnera, dostrzegając w nim coraz więcej wad, być może coś jest nie tak, jak być powinno. Lekki niepokój to jeszcze nic złego, jednak poważne zastrzeżenia i obawy dotyczące bardzo konkretnych spraw mogą świadczyć o tym, że powinniśmy jeszcze raz wszystko dokładnie przemyśleć. Jeśli dręczy nas jakaś sytuacja z przeszłości – na przykład nasz wybranek nas zdradził, a my pomimo wybaczenia wciąż nie potrafimy mu zaufać, to znak, że ślub w tym momencie nie jest najlepszą decyzją.

Co czuje druga strona? Jakość związku dwojga ludzi zawsze zależy od obu zaangażowanych stron, dlatego również przed ślubem, pomimo mnóstwa przygotowań, nie należy zaniedbywać emocjonalnej więzi. Być może nasze wątpliwości wynikają z tego, że poczuliśmy się przytłoczeni masą rzeczy, które trzeba załatwić i małżeństwo zaczęło się nam kojarzyć bardziej z dobrze zorganizowanym przedsiębiorstwem, niż z romantyczną miłością. W tej sytuacji wystarczy z pewnością bliskość drugiej połówki, ciepłe przytulenie i wszystkie obawy zostaną rozwiane.

Jak nasz związek odbierają nasi najbliżsi? Najważniejszą zasadą w związku między kobietą i mężczyzną jest oczywiście to, aby potrafili oni odróżnić swoje uczucia od opinii innych na temat ich relacji. Jednak warto czasem wziąć pod uwagę, to, co mówią bliskie nam osoby, zwłaszcza jeśli z różnych stron docierają do nas niepokojące sygnały o naszym ukochanym. Może trzeba zastanowić się, czy w tym, co twierdzą inni, nie ma odrobiny racji.

Przede wszystkim intuicja. Cokolwiek jednak mówiliby inni, najistotniejszy jest nasz wewnętrzny głos, który zawsze podpowiada, co powinniśmy zrobić. Zdarzają się sytuacje, kiedy nasz narzeczony wzbudza zachwyt całej rodziny, ale my czujemy, że nie jest to osoba, z którą chcemy spędzić życie. Pamiętajmy, że mamy pełne prawo do podejmowania własnych decyzji i nie wahajmy się go użyć.

Obawiacie się ślubu? Jeśli odczuwacie niepokój, to czego najbardziej się obawiacie? Podzielcie się swoimi przemyśleniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułChcesz zacząć grać w Minecraft?
Następny artykułCzy wierzyć w przeznaczenie?

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here