Cel gry

Dwie 15-osobowe drużyny rywalizują ze sobą poprzez zdobywanie jak największej liczby punktów, które można zdobywać na cztery różne sposoby. Zawodnicy przemieszczają się po boisku razem z piłką, którą mogą podawać miedzy sobą ręką lub nogą. Mecz trwa 2×40 minut, zwycięża drużyna, która w tym czasie zdobędzie więcej punktów (spotkanie może zakończyć się remisem, jeśli jednak charakter spotkania wymaga wyłonienia zwycięzcy (na przykład decyduje to o awansie do kolejnej rundy), zarządza się dogrywkę, 2×10 minut.

Piłka i boisko

W rugby gra się owalną piłką kształtem przypominającą jajo. Jej wymiary to: 280–300 mm długości, 580–620 mm obwodu w szerz, 740–770 mm obwodu wzdłuż.

Boisko do gry może mieć maksymalnie 100 m długości i 70 m szerokości. Znajdują się na niej linie: środkowa, 10 metrów od środka po obu stronach linie przerywane, 22 m od linii końcowej, linia ciągła oznacza koniec pola obronnego, w którym – 5 metrów od linii końcowej umiejscowiona jest kolejna linia przerywana. Za liniami końcowymi znajduje się pole punktowe, które rozciągać może się maksymalnie na 22 metry. Tam właśnie trzeba umiejscowić piłkę, by zdobyć punkty. Na liniach końcowych (między polem obronnym a punktowym) znajdują się bramki w kształcie litry H. Poprzeczka jest zawieszona na wysokości trzech metrów, odległość między słupami wynosi 5,6 metra.

Punktacja

Tak jak już wspomniano, punkty w rugby można zdobywać na cztery sposoby. Pierwszy i najbardziej wartościowy z nich to przyłożenie (5 punktów). Zdobywa je zawodnik, który przyłoży piłkę do ziemi w polu punktowej. Nie może być tam ona rzucona, czy kopnięta. By przyłożenie było zaliczone, zawodnik musi sam również znajdować się w polu punktowym i w momencie umieszczania piłki cały czas mieć z nią kontakt.

rugbyFot. photoxpress.com

Podwyższenie to okazja do zdobycia dwóch kolejnych punktów dla swojej drużyny po udanym przyłożeniu. By tak się stało, wykopana piłka musi przelecieć przez bramkę (między słupy, ponad poprzeczką). Przyłożenie wykonuje się z dowolnego miejsca na boisku, ale musi być ono przechodzić przez punkt, w którym nastąpiło przyłożenie oraz być prostopadłym do linii końcowej.

Sposobem na zdobycie trzech punktów jest skutecznie wykonanie rzutu karnego. Jest on odgwizdywany z miejsca, w których zawodnik drużyny przeciwnej dopuścił się przewinienia, celem gracza wykonującego jest kopnięcie piłki, która oczywiście musi przelecieć przez bramkę. Jeśli do przewinienia doszło daleko od bramki przeciwnika, poszkodowany zespół może zdecydować się na wykop piłki na aut, zamiast kopnięcia na bramkę. Oczywiście, żadnych punktów nam to nie przyda, ale piłka po wznowieniu będzie w naszym posiadaniu, a my zyskamy czas na korekty w ustawieniu i przygotowanie akcji ofensywnej.

Ostatnia metoda punktowania w rugby to drop-goal, za który również możemy dostać 3 punkty. Wykop na bramkę można wykonać bezpośrednio z gry, ale piłka musi się przed kontaktem z nogą odbić od ziemi.

Zawodnicy

Piętnastu zawodników obydwu drużyn gra w dwóch formacjach: tzw. młynie i ataku. W młynie, który inicjuje akcje ofensywne i jest odpowiedzialny za większość stałych fragmentów gry, mamy ósemkę ustawioną w dwóch rzędach. W pierwszym stoją kolejno: lewy filar, młynarz i prawy filar. Zawodników drugiej linii określa się wdzięcznym mianem wspieraczy młyna. Lewy rwacz, wiązacz i prawy rwacz to z reguły wysocy atleci, bo ich głównym zadaniem jest wyłapywanie piłek rzucanych z autu. Ogniwo między młynem i atakiem stanowi łącznik młyna. Na tej pozycji obsadza się z kolei raczej drobnych zawodników, których zadaniem będzie wygarnięcie piłki i podanie jej do ataku.

Formację ataku tworzą kolejno: łącznik ataku (mózg zespołu, od jego dobrych spotkań zależy skuteczność akcji ofensywnych zespołu, skrzydłowy (najszybszy w zespole z umiejętnością łapania długich podań), dwóch środkowych (oni najczęściej zaczynają akcję ofensywną) oraz ostatni zawodnik w linii – obrońca (odpowiedzialny za odbieranie wysokich i testowych kopów przeciwnika, rozbijający ofensywę rywala).

Dozwolone i zabronione zagrania

Piłkę zawodnicy podają między sobą kopiąc lub rzucając ręką. Podania z ręki nie mogą być jednak wykonywane do przodu. Przeciwnik będzie starał się maksymalnie utrudnić rywalowi prowadzenie akcji, próbując przejąć piłkę. Może uczynić to próbą powalenia zawodnika z piłką (tylko i wyłącznie, pozostali zawodnicy nie mogą być w taki sposób atakowani). Spektrum dozwolonych zagrań mających na celu odebranie piłki rywalowi jest dość szerokie, może to być ciągnięcie za koszulkę, nogi, ręce czy nawet blokowanie całym ciałem. Zabronione jest łapanie za szyję i głowę. Wytyczne to mają zastosowanie tylko w przypadku zawodników stojących dwoma nogami na podłożu, nie można wykonywać takich bezpardonowych ataków na graczu wykonującym akcję w powietrzu (na przykład próbującym złapać piłkę). Zawodnik skutecznie powalony nie może chronić się przed utartą piłki, przetrzymując ją pod swoim ciałem – musi albo od razu wstać, albo pozbyć się piłki (docelowo podając ją do kolegi z drużyny).

Uwaga!

W rugby odgwizduje się spalone. Na pozycji spalonej jest zawodnik, który znajduje się przed partnerem niosącym piłkę lub przed partnerem, który ostatni zagrał piłkę.

Próbowaliście kiedyś grać w rugby? Jak wrażenia? Podzielcie się nimi!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułOgólnorozwojowy plan treningowy – jak go ułożyć?
Następny artykułJak grać w piłkarzyki? Zasady

Emilia Klima - absolwentka socjologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, pasjonatka sportu i pisania nie tylko o sporcie. Od 2008 roku współpracuje z działem sport-rozrywka serwisu gazeta.pl, w międzyczasie pisywała do innych portali internetowych zajmujących się tematyką sportową. Miłośniczka pływania i jazdy na rowerze.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Jako posiadaczka (do niedawna) rodzeństwa płci męskiej wyłącznie, nie miałam innego wyjścia jak śledzić wydarzenia sportowe, odkąd tylko byłam we właściwym wieku do zrozumienia tego, co się dzieje w telewizorze. Myślę, że nie będzie wiele przesady w stwierdzeniu, że bardziej niż na wieczorynce wychowałam się na wieczorach z Ligą Mistrzów. Gdzieś w międzyczasie moje zainteresowanie futbolem osłabło najpierw na rzecz siatkówki, a później Formuły 1, nadal jednak sport stanowi ważny element mojego życia.

Nie inaczej jest z jego czynnym uprawianiem. Staram się, by aktywność fizyczna była dla mnie przede wszystkim źródłem przyjemności, dlatego trzymam się z dala od tych sportów, których zwyczajnie nie lubię. Gustuje szczególnie w pływaniu, dyscyplinie pozwalającej rozwijać równomiernie niemal wszystkie partie mięśniowe, przy okazji spalić sporo kalorii z wysiłkiem odczuwalnym dopiero po wyjściu z wody. Przy sprzyjającej pogodzie nie wzgardzę rowerem lub rolkami, lubię się również od czasu do czasu porządnie rozciągnąć. (W czasach swojej największej elastyczności potrafiłam nawet zrobić szpagat, ha!).

Co robię kiedy nie oglądam sportu lub go nie uprawiam? Piszę. To czym, się zajmuję pozwala mnie zatem na połączenie dwóch największych pasji. Kiedy nie oddaję się żadnej z nich, w wolnym czasie oglądam amerykańskie seriale lub europejskie filmy, a kiedy wyłączą mi prąd, czytam książki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here