25 rocznica tzw. srebrne gody. Ćwierć wieku razem zobowiązują do zorganizowania czegoś wyjątkowego. Może to być przyjęcie dla przyjaciół, znajomych i rodziny. Wśród zaproszonych gości powinni być świadkowie. Jeśli będzie to impreza w małym gronie, może odbyć się w domu. Jeśli chcemy zrobić to z rozmachem i mamy na to pieniądze możemy wynająć lokal. Ważne, żeby wszyscy czuli się swobodnie, przyda się więc miejsce do tańców. Nie chodzi też o to, by wydać dużo pieniędzy na dania i napoje, raczej, by spotkać się i dobrze się bawić. Możemy przygotować na naszą imprezę zdjęcia z wesela. Jeśli na rocznicowym spotkaniu będą przyjaciele z z dawnych lat, przynieśmy także zdjęcia z tamtych czasów. Poprośmy również o to naszych gości. Każdy lubi opowiadać o swoich wyprawach, dzieciach i wnukach. Srebrne gody powinny być okazją do sympatycznego spotkania.
Rocznicową imprezę możemy spędzić z przyjaciółmi na wyjeździe. Umówmy się wcześniej gdzie jedziemy i na jak długo. W takiej sytuacji każdy płaci za siebie, a my jak świętujący możemy wydać dla przyjaciół uroczystą kolacje. Wszystkim dobrze zrobi chwila poza domem, daleko od codziennych spraw.
25 rocznicę ślubu mogą także zorganizować dzieci. Nie chodzi o wystawne przyjęcie, ale obiad dla rodziców i znajomych. Dzieci powinny wszystko zorganizować bez wiedzy rodziców. Przy pomocy przyjaciół można przygotować prawdziwą niespodziankę. Z tej okazji można wręczyć rodzicom specjalny dyplom z gratulacjami. Można go oprawić i powiesić na ścianie jako pamiątkę. 25 rocznica ślubu to srebrne gody, drobnymi prezentami z tej okazji mogą być więc srebrne drobiazgi.
Jeśli mamy możliwość wyślijmy rodziców na wspólny weekend. Może być to miejsce, gdzie jeździli razem jeszcze przed ślubem. Możemy także przygotować im album ze zdjęciami. Powinny znaleźć się tam zdjęcia od ślubu, poprzez zdjęcia kolejnych dzieci i innych ważnych wydarzeń w życiu rodziców. Możemy także z okazji 25 rocznicy ślubu wręczyć im portret małżeński.
Uwaga!
Najważniejsze, by 25 rocznica ślubu była świętem dla małżonków. To oni powinni zadecydować gdzie i jak chcę spędzić srebrne gody. Jeśli nie chcą świętować powinniśmy to uszanować.
Która opcja najbardziej się Wam podoba? A może macie inne propozycje/ pomysły? Podzielcie się nimi!