Powitanie można rozpocząć od oczekiwania na lotnisku. Nerwowe stanie i dreptanie w miejscu można urozmaicić. Wystarczy wykonać kolorowy powitalny transparent, którego napis wyrazi naszą radość z powrotu chłopaka czy przyjaciela. Słowa „Witaj w domu” czy „Cieszymy się, że wróciłeś” z pewnością będą dla powracającego z wyprawy miłym zaskoczeniem.

Dobrym pomysłem jest oczywiście zorganizowanie przyjęcia-niespodzianki. Nie musi się ono odbyć bezpośrednio po przyjeździe delikwenta (trzeba wziąć pod uwagę jego zmęczenie i niewygody podróży). Następnego wieczoru, można go jednak wyciągnąć na jedno małe piwko, które będzie tylko pretekstem do radosnego powitania. Taką imprezę można zorganizować w domu jednego ze znajomych lub wynająć lokal. Trzeba zadbać o przekąski i alkohol, a co najważniejsze – o niezawodną, zawsze świetnie się razem bawiącą ekipę znajomych.

Organizator przyjęcia niespodzianki powinien zastanowić się, kogo jego powracający z długich wczasów czy pracy zagranicą kumpel chciałby zobaczyć i z kim chciałby uczcić swój powrót. Dlatego delikatnie powinieneś „wybadać” sytuację dotyczącą relacji tego, który wraca z tymi, którzy zostali. Być może w międzyczasie coś się zmieniło.

Impreza powitalna nie musi przybierać formuły typowej potańcówki zakrapianej alkoholem. Można ja zorganizować np. w Aquaparku czy na paintballu, a dopiero potem udać się do lokalu. Jeśli nie chcesz, aby impreza powitalna była tylko okazją do wspólnego balowania, wybierz miejsce, w którym muzyka nie będzie zagłuszała rozmowy.

Przyjęcie powitalne może być zainicjowane przez samego wracającego. Może odbyć się w jego domu. Będzie przeplecione opowieściami z wyprawy pełnymi anegdot i śmiesznych historii. Obowiązkowym punktem takiego przyjęcia będzie, rzecz jasna, wspólne oglądanie zdjęć oraz rozdanie drobnych upominków dla przyjaciół. Jeśli chcesz ugościć znajomych wedle tradycji kraju, w którym przebywałeś przez jakiś czas, zadbaj o odpowiednią dekorację pomieszczenia. Przygotuj dania kuchni meksykańskiej, francuskiej czy chińskiej, w zależności od tego, w jakim zakątku świata przyszło Ci ostatnio być. Włącz tamtejszą muzykę.

Wiedz, kiedy przerwać opowieści, aby móc wysłuchać, co podczas twojej nieobecności w kraju wydarzyło się w życiu Twoich znajomych.

A jakie są Wasze pomysły na przyjęcie powitalne? Podzielcie się nimi z nami w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPomysły na przebranie na Juwenalia
Następny artykułJaki kostium na karnawał?

Joanna Nieć – kulturoznawca i menager kultury. Dziennikarskie kroki stawiała w kilku redakcjach. Zaczynała w miesięczniku studenckim, potem weszła z piórem do krakowskiej prasy. Współpracowała także z lokalną telewizją internetową. Opisywała, relacjonowała, komentowała. Zawsze stawia na rzetelność komunikatu i jednoczesne przekazanie go z polotem. Laszka sądecka od kilku lat związana z Krakowem.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Dotychczasowa edukacyjna i zawodowa ścieżka pokazała mi, że pisanie sprawia mi największą frajdę. Pisałam o krakowskich wydarzeniach codziennych, mam na swoim koncie kilka felietonów i wywiadów. Najbardziej cieszyło mnie pisanie o kulturalnych imprezach w Krakowie.

Podpatrywanie studenckiego życia i uczestniczenie w nim pozwoliło mi wychwycić kilka smaczków z imprezowego życia studenta. Każdą obserwację pointowałam w głowie odpowiednimi wnioskami i rozwiązaniami, czego wyrazem są moje porady na Spec.pl. Okazało się, że imprezowanie ma swoje zagwozdki, na które trzeba znaleźć patent.

W swoich poradach staram się podpowiedzieć, jak w danej sytuacji należy się zachować – żeby zabłysnąć, lub się nie zachowywać – żeby nie zbłaźnić się. Podaję na tacy propozycje imprezowego menu oraz sposoby zorganizowania domówki czy parapetówki. Sprawy z pozoru proste. Z pozoru, bo zazwyczaj okazuje się, że rzeczy proste są najbardziej skomplikowane.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here