Cytrynówka to jeden z najczęściej sporządzanych nalewek na towarzyskie spotkania. Kwaśny smak cytryn podprawiony sporą ilością cukru lub miodu sprawia, że często dodawana jest do ciast i deserów. Jej amatorami są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Do przygotowania cytrynówki

3-4 cytryny (w zależności od wielkości),
0,5 l spirytusu,
0,5 l wody,
1 szkl. cukru.

Uwaga!

Miód nie jest jedynym składnikiem dodawanym do cytrynówki w celu polepszenia jej smaku. Do nalewki cytrynowo–korzennej można dorzucić 2-3 ziarna kardamonu, kilka goździków i odpowiadającą nam ilość cynamonu. Do cytrynówki o smaku kawowym dodajemy cytryny naszpikowane ziarnami kawy lub dolewamy satysfakcjonującą nas ilość rozpuszczonej kawy instant. Ciekawym urozmaiceniem jest także dorzucenie do nalewki kilku listków świeżej mięty.

Cytryny dobrze umyć, sparzyć wrzącą wodą, wysuszyć. Obrać z jednej z nich skórkę, starając się zrobić to bardzo cienko. Wszystkie cytryny przekroić na pół, wycisnąć z nich sok do osobnego naczynia. Wodę zagotować z cukrem, dodać sok i skórkę. Przestudzić i dolać spirytus. Odstawić na 2 tygodnie, ale po 3-4 dniach usunąć skórkę, która może nadać nalewce zbyt gorzki smak. Po 2 tygodniach płyn przefiltrować do innego naczynia i rozlać do butelek. Chociaż nalewka jest od razu gotowa do picia, to im więcej czasu damy cytrynówce na odstanie się, tym lepszy będzie jej smak.

Do innej wersji cytrynówki, która swój smak zawdzięcza innym składnikom

Będzie potrzebne:
4 cytryny,
litr wódki,
20 dag miodu.

Cytryny, jak poprzednio, dobrze umyć, sparzyć wrzątkiem, wysuszyć. Obrać z nich skórkę, pokroić je w grube plastry. Do słoja wrzucić plastry cytryn i skórkę z dwóch cytryn. Dodać płynny miód (jeśli mamy miód scukrzony, należy go wcześniej pogrzać i doprowadzić do płynnej postaci). Długą łyżką wymieszać cytryny z miodem, starając się wycisnąć z owoców sok. Dolać wodę, szczelnie zamknąć i odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie otworzyć słój, postarać się wycisnąć sok z cytrynowej miazgi, następnie przefiltrować przez gazę do osobnego naczynia i rozlać do butelek. Odstawić dobrze zamknięte butelki na 3-4 dni w chłodne miejsce.

Znacie inny przepis na cytrynówkę? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNalewka malinowa – przepis
Następny artykułKebab – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here