Piegusek biszkoptowy

5 jajek
15 dag cukru
15 dag mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
20 dag maku

Żółtka oddzielić od białek, które ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie stopniowo dodać cukier, kolejno po jednym żółtku, za każdym razem chwilkę miksując i proszek do pieczenia wymieszany z mąką. Na koniec delikatnie wmieszać mak. Przelać do tortownicy wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą, wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C i piec ok. 40-45 minut.

Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, a potem z formy, by spód i brzegi nie zawilgotniały. Oprószyć cukrem pudrem.

Z takiego biszkoptowego pieguska można przygotować smaczny tort z następującymi masami:

I masa czekoladowo – śmietankowa:

Będzie potrzebne:
3 tabliczki białej czekolady
250 ml słodkiej mocno schłodzonej śmietanki kremówki – 36 %
1 łyżka cukru pudru

Czekoladę rozpuścić na parze. Śmietankę ubić z cukrem pudrem i połączyć ze schłodzoną czekoladą.

II masa kawowo – budyniowa:

Będzie potrzebne:
1 kostka masła
1 opakowanie kremu do karpatki
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

Budyń ugotować według przepisu na opakowaniu kremu do karpatki, po czym przykryć folią i odstawić do wystudzenia. Masło utrzeć na puszystą masę, dodawać po łyżeczce zimnego budyniu i w niewielkich porcjach kawy. Rozsmarować na poszczególnych warstwach ciasta.

Pieguska można upiec w tortownicy bądź w keksówce, ale równie ciekawym pomysłem jest zrobienie z niego muffinek, czyli małych, o charakterystycznym kształcie babeczek, pieczonych w specjalnych metalowych, silikonowych lub papierowych foremkach. Po wystudzeniu babeczek przystraja się je kremem lub jakąkolwiek masą używając szprycki do dekoracji tortów lub fantazyjnie nakładając szpatułką.

Jakie ciasto najbardziej lubicie? Podzielcie się opiniami i przepisami!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKisiel domowy – przepis
Następny artykułEuker – zasady gry

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here