Do upieczenia ciasta na prawdziwe napoleonki będą potrzebne:
1 margaryna 200 g
3 szklanki mąki
3/4 szklanki kwaśnej śmietany
1 łyżka smalcu
1 żółtko
Do wykonania kremu będą potrzebne:
1/2 kostki masła (około 100 gram)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 opakowania cukru waniliowego
2 jajka
Najpierw należy upiec ciasto. W tym celu trzeba pokroić margarynę o temperaturze pokojowej na niewielkie kawałki, połączyć z pozostałymi składnikami i zagnieść ciasto, aby było elastyczne i nie kleiło się do rąk. Dzielimy je na pół, każdą z części cienko rozwałkowujemy i oddzielnie pieczemy je na złoty kolor.
Przygotowanie kremu rozpoczyna się od roztarcia wszystkich składników z rozmieszanymi jajkami i dodania do całości pół szklanki mleka. Pozostałą część mleka należy zagotować i dodać do niego rozmieszane składniki – gotować, aż do uzyskania budyniu. Kiedy będzie jeszcze gorący, mieszamy go z masłem.
Kiedy ciasto upiecze się i wystygnie, należy ułożyć na jednej jego części masę, przykryć drugą częścią i odstawić do stężenia. Z wierzchu posypujemy cukrem pudrem i podajemy pokrojone na kwadratowe porcje.
Z koeli przepis na napoleonki nie wymagające pieczenia podaje, iż będą potrzebne:
1/2 kostki masła (około 100 gram)
2 paczki krakersów
1 szklanka mąki pszennej
4 żółtka
1 szklanka cukru
2 torebki cukru waniliowego
Połowę mleka należy zagotować i dodać do niego cukier oraz masło. Kiedy się zagotuje, dodajemy również rozmieszane w pozostałej części mleka żółtka, cukier waniliowy i mąkę. Całość gotujemy nieustannie energicznie mieszając, aż zgęstnieje. Na ułożone w formie krakersy wykładamy niezbyt już gorącą masę, z wierzchu zaś układamy kolejną warstwę krakersów (po jednym opakowaniu na jedną warstwę) i odstawiamy w chłodne miejsce, żeby stężało. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem z wierzchu i – podobnie jak wcześniej – kroimy w kwadratowe, niezbyt duże porcje.
Znacie inny przepis na napoleonki? Podzielcie się nim w komentarzu.