Najczęściej nadziewa się je różaną konfiturą, owocami, dżemem, ale coraz częściej można również kupić pączki nadziewane budyniem, słodkim twarożkiem czy likierem. Zdobione są one bardzo często lukrem, posypywane cukrem pudrem, polewane roztopioną czekoladą, posypywane wiórkami kokosowymi lub dekorowane kandyzowaną skórką pomarańczową.
Przygotowanie tradycyjnych domowych i pysznych pączków to w dużej mierze umiejętność wyrobienia dobrze rosnącego ciasta drożdżowego. Dla niektórych nie jest to zbyt łatwe, szczególnie dla początkujących, którzy nie wiedzą, że drożdże nie lubią zmian temperatury, a co więcej doskonale rosną jedynie w cieple. Ale potknięcia zdarzają się także najlepszym, wystarczy chwilowy przeciąg w czasie wyrabiania ciasta lub formowania pączków, aby ciasto opadło i już nie wyrosło.
3 szklanki mąki pszennej, 5 dkg świeżych drożdży, 1 szklanka mleka, 1 szklanki cukru, 1 saszetka cukru waniliowego, 1 kostki masła, 6 żółtek, 2 łyżki spirytusu oraz nadzienie i dekoracja na wierzch w zależności od gustu
Mleko należy zagotować. Wrzątkiem zalać 1 łyżkę maki, najlepiej w dużej misce, w której będzie rosło ciasto, dokładnie wymieszać i pozostawić do ostygnięcia. Do letniego mleka dodać 1 łyżkę cukru i drożdże. Wszystkie składniki wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce aż wyrośnie i co najmniej podwoi swoją objętość. Powinno to zająć około 15-20 minut. Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym na puszystą pianę. Masło rozpuścić w osobnym rondelku i lekko ostudzić. Mąkę przesiać do miski, dodać do niej masę z żółtek, spirytus oraz wyrośnięty odczyn drożdżowy. Należy cały czas pilnować, aby ciasto pozostawało w cieple, także w trakcie jego wyrabiania.
Ze wszystkich składników należy wyrobić ciasto, dodać do niego roztopione i wystudzone masło i wyrabiać do czasu, aż ciasto będzie odchodzić od rąk i będzie elastyczne. Ponownie należy odstawić je do wyrośnięcia, tym razem na około 30 minut. Gdy ciasto wyrośnie należy formować z niego małe bułeczki, faszerować je konfiturą lub innym, wybranym nadzieniem i kłaść je w pewnej odległości na posypanej mąką deseczce, aby nie przykleiły się do niej, ani do siebie. Tak uformowane bułeczki pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na dodatkowe 10 minut i w tym czasie rozgrzać olej w głębokim garnku. Po 10 minutach pączki wkładać po kilka sztuk na mocno rozgrzany, głęboki tłuszcz i smażyć pod przykryciem na złoty kolor. Dekorację wykonywać na nich najlepiej kiedy już nieco przestygną, aby się nie roztopiła i nie rozlała.
Jakie jest Wasze ulubione nadzienie do pączków? Czekamy na Wasze komentarze!
oh i do tego całe mnóstwo bakalii 😉 ja kupuje bakalie przez internet, sązawsze świeżótkie, takie pachnące ,nie lubię tych pakowanych ze sklepów .http://panorzeszek.pl/kategoria/suszone-owoce-bakalie