By nie rozrzedzać twarogu, najlepiej dodać kawy instant i delikatnie wmieszać ją do serowej masy. Kawowy smak można zwiększyć dolewając Baileysa – irlandzkiego likieru o kawowym smaku.

200 g herbatników
2 łyżki kakao
4 łyżki brązowego cukru
80 g miękkiego masła
500 g twarożku trzykrotnie zmielonego lub specjalnego do serników
1 szklanka cukru
4 jajka
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
100 g czekolady mlecznej lub gorzkiej
100 ml kwaśnej śmietany
80 ml słodkiej śmietany 36 %

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C. Herbatniki mocno pokruszyć, wymieszać w misce z masłem, brązowym cukrem i kakao, wyłożyć masę ciasteczkową do tortownicy o średnicy 18-23 cm, ugnieść palcami i podpiec ok. 10 minut.

Czekoladę rozpuścić na parze. Z braku specjalnego naczynia można zrobić to w następujący sposób: czekoladę połamać na mniejsze kawałki i włożyć do miski, którą umieścić na garnku z wrzącą wodą tak, by jej dno nie dotykało dna garnka. Czekoladę rozpuszczać nieustannie mieszając, nie gotować, a jedynie podgrzać wodę w przypadku, gdyby za szybko wystygła. Czasami do czekolady dodaje się z łyżkę masła i rozpuszcza się ją wraz z tłuszczem. Po rozpuszczeniu odstawić i zająć się serem.

Do miski lub pojemnika od malaksera włożyć ser, słodką śmietankę, cukier, mąkę ziemniaczaną i zmiksować na puszystą masę. Dodać kolejno po jednym jajku, za każdym razem przez chwilkę miksując. Delikatnie wmieszać rozpuszczoną czekoladę, ekstrakt z wanilii i kakao – ponownie zmiksować. Na samym końcu wsypać kawę rozpuszczalną i kwaśną śmietanę, wymieszać z masą serową na mniejszych obrotach. Masę wylać na podpieczony ciasteczkowy spód, włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C i piec 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 160 – 165 stopni C i piec kolejne 40-45 minut. Po upieczeniu dokładnie wystudzić, włożyć do lodówki na co najmniej 4 godziny, a najlepiej na całą noc.

Podawać posypany kakao, posmarowany pomarańczową konfiturą, obłożony bitą śmietaną lub gałkami śmietankowymi lodów.

przepis na sernikFot. Agnieszka Pietnoczka

Znacie inne przepisy na sernik kawowy? Podzielcie się nimi!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo warto zobaczyć w Poznaniu?
Następny artykułJak grać w Baccarat? Zasady

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here