Do wykonania tortu makowego będziemy potrzebowali:

5 jajek,
15 dag orzechów włoskich (zmielonych),
15 dag masła,
15 dag cukru pudru,
15 dag maku,
dżem brzoskwiniowy,
8 dag gorzkiej czekolady,
skórka z połowy cytryny

Pierwszym co warto zrobić przygotowując się do pieczenia ciasta, jest natłuszczenie tortownicy i przygotowanie jej do wypieku. Kiedy jest już wysmarowana masłem, możemy zająć się samym ciastem.

Do pojemnika wkładamy masło i wsypujemy 1/3 cukru, mieszamy. Następie dodajemy żółtka – ponownie mieszamy. Do masy dodajemy zmielone włoskie orzechy, zmielony mak oraz skórkę cytrynową.

Z pozostałego cukru i białek ubijamy pianę (na sztywno) i powoli dodajemy ją do przygotowanej mieszaniny. Najważniejsze, aby dodając mieszać delikatnie, aby nasza masa była puszysta.

Tak przygotowaną masę przelewamy do tortownicy. Ciasto powinno się piec około godziny w temperaturze 200 stopni.

Po wyjęciu z piekarnika wyjmujemy ciasto z formy i czekamy aż wystygnie. Zimnie kroimy na 3-4 wartstwy (my zwykle roimy na dwie). Najłatwiej można to zrobić za pomocą cienkiej nitki lub ostrego, płaskiego i długiego noża. Warstwy przekładamy dżemem brzoskwiniowym, nakładamy na siebie. Tort dekorujemy stopioną czekoladą. Et Violá! Nasz deser gotowy – Smacznego!

Znacie inny przepis na tort makowy? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDomowa czekolada – przepis
Następny artykułDomowe wino z winogron – przepis

 

 

 

 

Irena Grummich - od listopada 2007 roku, wraz z mężem - Andrzejem, prowadzi blog kulinarny Kuchnia Ireny i Andrzeja. Państwo Grummich publikują również w wydawnictewach związanych z kuchnią i gotowaniem, prowadzą międzyblogowy konkurs "Gotuj po polsku!", którego patronatem jest producent Oleju Kujawiskiego. Są specjalistami działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogacają nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Nasze dwie największe pasje to gotowanie i podróże. Łączymy je na co dzień w kuchni, przygotowując potrawy z różnych stron świata, a te prawdziwe podróże dalekie i bliskie dostarczają nam kulinarnych inspiracji.

Od dawna pasjonuje nas gotowanie, a największe doświadczenie zdobyliśmy, prowadząc blog kulinarny, który nazwaliśmy Kuchnia Ireny i Andrzeja.

Zaczęliśmy od dzielenia się naszymi ulubionymi, sprawdzonymi wcześniej przepisami , a z czasem zaczęliśmy sięgać po przepisy zamieszczane na portalach kulinarnych oraz te pochodzące z innych zaprzyjaźnionych blogów.

Właśnie ta dostępność do źródeł, jaką daje internet oraz ciekawość świata, sprawiły, że zaczęliśmy sięgać po oryginalne przepisy pochodzące z kuchni innych krajów.

To zaowocowało tym, że w 2009 roku podróżowaliśmy wirtualnie "Z Widelcem po Europie".

W tymże czasie odwiedziliśmy 45 europejskich państw, w których przygotowaliśmy 425 bardziej lub mniej charakterystycznych potraw dla kuchni danego narodu.

Rok 2010 to podróż „Z Widelcem przez kuchnie obu Ameryk” w czasie której odwiedzimy prawie 40 państw wchodzących w skład Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej.

Nie zapominamy oczywiście o korzeniach czyli naszej rodzimej kuchni. W 2008 i 2009 organizowaliśmy międzyblogowe zabawy kulinarne pod hasłem „Gotujemy po polsku!”, którym patronował producent Oleju Kujawskiego. Na jesień planujemy kolejną, trzecią już edycję.


Zobacz stronę Kuchni Ireny i Andrzeja u nas:

- O autorze - Kuchnia Ireny i Andrzeja

Zobacz blog internetowy autorki porad:

- Kuchnia Ireny i Andrzeja - Blog kulinarny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here