Odsetek takich sytuacji jest naprawdę znikomy, bankomaty są urządzeniami, które operują gotówką, zostały w taki sposób skonstruowane, aby margines błędu oscylował wokół zera. Podstawowa zasada to nie wpadać w panikę i w złość. Jeżeli transakcja przebiegła pomyślnie, karta została przyjęta, PIN wpisany, kwota zaznaczona, a następnie karta odebrana, a mimo to gotówka pod koniec transakcji nie została wydana, należy jak najszybciej sprawdzić stan naszego konta.
Warto w takiej sytuacji posiadać usługę SMS-owego informowania nas o transakcjach mających miejsce na naszym rachunku. W przypadku jednym na milion okaże się, że konto zostało obciążone, a my nie mamy pieniędzy w ręku. Wówczas należy jak najszybciej skontaktować się z pracownikami naszego banku. Sytuacja będzie bardzo prosta, jeśli wypłaty dokonywaliśmy w bankomacie przy placówce banku. Należy zgłosić się do obsługi, poprosić o przeliczenie gotówki w urządzeniu, sprawdzić wydruki i operacje dokonane przez bankomat. Pracownicy powinni na tej podstawie zwrócić nam gotówkę. Gorzej, jeśli jest to bankomat wolno stojący. Powinniśmy wówczas jak najszybciej skontaktować się z infolinią naszego banku, następnie podać dane operatora bankomatu, które będą na nim umieszczone. W takiej sytuacji profesjonalny bank powinien udzielić nam pomocy.
Czasem zdarzyć się może, że bankomat wypłaci mniejszą kwotę, inne nominały lub w trakcie dokonywania operacji zatrzyma kartę. Stanie się tak na przykład, jeśli trzykrotnie wpisaliśmy błędny PIN, wcześniej zastrzegliśmy kartę, jest ona uszkodzona, a czasem bez żadnej przyczyny. Wtedy również należny sprawdzić stan konta, a następnie udać się do placówki w celu złożenia reklamacji. Nie jest to proces łatwy i przyjemny dla klienta. Karta zostanie nam zwrócona, w chwili kiedy operator bankomatu odeśle ją do placówki. Jeśli gotówka wypłacana była przy banku, potrwa to najwyżej dwa dni, jeśli nie do miesiąca. Co się zaś tyczy obciążenia rachunku sytuacja jest analogiczna do tej wymienionej wyżej. Najważniejszy jest czas, w jakim zgłosimy nieprawidłowość. Im szybciej tym lepiej. Zwlekanie spowoduje jedynie, że pracownik banku poprosi nas o złożenie reklamacji, trzeba tutaj dodać że udowodnienie w piątek, że bankomat w poniedziałek nie wypłacił nam gotówki, będzie już niemożliwe. Czas oczekiwania na rozpatrzenie reklamacji jest bardzo długi, a bank wykręci się tłumaczeniem że nie ma możliwości, aby udowodnić że klient nie otrzymał pieniędzy. Zepsuty bankomat może w każdej chwili przy losowo wybranej następującej po pomyłce transakcji, wypłacić kolejnemu klientowi nasze pieniądze. To właśnie jest „omyłka banku na czyjąś korzyść”, jak w Monopoly, z tą tylko różnicą, że zyskuje ktoś inny.
Aby uniknąć tych sporadycznych nieprzyjemności, należy korzystać ze sprawdzonych maszyn, stojących w dużych skupiskach, takich jak centra handlowe czy główne ulice. Mamy pewność, że te maszyny są często używane, co za tym idzie często uzupełniane w gotówkę i naprawiane. Najlepszym rozwiązaniem w miarę możliwości byłoby dokonywanie większych wypłat w bankomatach przy placówce banku.
Omijajmy bankomaty nieznane, znajdujące się na uboczu, choćby ze względów bezpieczeństwa, jeśli już musimy z nich skorzystać, powinniśmy wypłacać nieduże kwoty. Również ze względów bezpieczeństwa nie warto wypłacać dużych kwot gotówki w ogóle. Plastikowy pieniądz został stworzony dla naszej wygody. Płacenie karta nie kosztuje nas nic. Najlepiej w portfelu posiadać nie więcej niż 50 złotych i płacić za zakupy czy usługi kartą, zgodnie z jej przeznaczeniem. Ostatecznie, w chwili kiedy ktoś pozbawi nas portfela, nie będzie mu łatwo dostać się do naszych pieniędzy. Chyba, że sami ułatwiamy złodziejowi sprawę przyklejając karteczkę z PIN-em na spodzie każdej karty… chyba nikomu nie muszę odradzać takiego rozwiązania.
Zdarzyła Wam się kiedyś sytuacja, w której bankomat nie wypłacił Wam gotówki? Co wtedy zrobiliście?