Dekoloryzacja to odbarwianie włosów. Wykonuje się je w przypadku, kiedy osoba o farbowanych włosach chce wrócić do wyjściowego koloru, pozbyć się szamponu koloryzującego lub rozjaśnić ciemne włosy. Po zastosowaniu dekoloryzatora można uzyskać różny efekt, w zależności do ściąganego koloru. Z włosów czarnych najczęściej wychodzi żóło-brązowy, następnie pomarańczowy aż do żółtego blond.
Proces dekoloryzacji jest dość trudny. Należy mieć dużą wiedzę na temat tego, jaki produkt dobrać i ile czasu pozostawić go na włosach, aby uzyskać oczekiwany kolor i nie zniszczyć włosów. Stąd poleca się jego wykonanie w profesjonalnych salonach fryzjerskich. Jeśli jednak koniecznie chce się przeprowadzić samemu podobny zabieg, należy trzymać się kliku ważnych wskazówek.
Po pierwsze trzeba zdobyć odpowiedni dekoloryzator. Aby nie eksperymentować, najlepiej udać się do fryzjera i zapytać, jaki byłby najbardziej odpowiedni. Może to być na przykład dekoloryzator, który nie zawiera amoniaku czy wody utlenionej.
photoxpress.com
Produkt ten nakłada się najczęściej na suche włosy (należy jednak zapoznać się z uwagami producenta dołączonymi do preparatu). Odbarwianie trwa około 30 minut. Kiedy włosy są cienkie i słabe, czas ten trzeba skrócić i odwrotnie jest w przypadku włosów ciemnych i sztywnych, które będą bardziej odporne na tego typu zabiegi.
Przez czas, w którym preparat jest na głowie, należy cały czas podglądać włosy i sprawdzać kolor. Po upływie około pół godziny dekoloryzator zmywa się wodą z szamponem. W przypadku kiedy po dekoloryzacji nakłada się farbę, najlepiej dobrać tę o ton jaśniejszą do koloru, jaki jest zamierzony.
Jest to zabieg dość niszczący i obciążający włosy. Stąd przez następne parę tygodni należy szczególnie o nie dbać, nawilżając je odpowiednimi maskami i odżywkami. Dobrym sposobem jest również podcięcie końcówek, które przy tego typu operacjach najszybciej ulegają zniszczeniu.
Jaki kolor obecnie macie na włosach? Jak często się farbujecie?