Oczywiście pielęgnacja w tym okresie to podstawa. Często podczas zimy musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Szampony, które jeszcze nawet jesienią doskonale działały nagle przestały. To samo z maskami i odzywkami.
Zatem zmieniamy produkty do pielęgnacji – zwykle na lżejsze i nawilżające.
Kolejnym krokiem jest zmiana przyzwyczajeń jeśli chodzi o fryzury. Nie każde ułożenie włosów dobrze znosi zimową aurę.
1. sposób na zimową stylizację włosów
Dobrze sprawdzają się bardzo proste włosy – o ile nie są cienkie. Wszystkie inne kobiety mogą postawić na prostowanie za pomocą prostownicy. Przedziałek albo centralnie pośrodku, albo z boku. Raczej stawiamy na gładkość i precyzję niż na artystyczny nieład.
Uwaga!
Pamiętajcie o końcówkach – w zimie częściej trzeba je podcinać i zabezpieczać środkami mocno odbudowującymi i nawilżającymi. Maska raz w tygodniu to podstawa.
Jeśli nie macie tendencji do kręcenia się włosów pod wpływem wilgoci, puszenia się – taka fryzura powinna przetrwać, nawet jeśli wyjdziecie z domu na mróź bez czapki.
Fot. photoxpress.com
2. sposób na zimową stylizację włosów
Upięcia pod czapkami – możecie postawić na różne warkocze, ponieważ dobrze uplecione i wzmocnione lakierem długo trzymają swoją formę.
Spróbujcie stylu swobodnego – zaplećcie klasyczny warkocz z boku głowy, wyjmując delikatnie kilka pasm. Chodzi o to aby efekt był subtelny i delikatny, dziewczęcy i sprawiający wrażenie niewymuszonego.
Możecie też zobaczyć, jak będziecie się czuły w bardziej skomplikowanych fryzurach – koczkach, kłosach czy w stylu Heidi – koronie stworzonej z dwóch zwykłych warkoczy, upiętych naokoło głowy.
Właścicielki krótkich włosów tylko pozornie mają problem z głowy – aby uniknąć efektu kasku po zdjęciu czapki – pamiętajcie o dobrym cięciu i środkach do stylizacji. Mocne pomady i woski nadadzą Waszym włosom teksturę.
Macie inne fajne pomysły na zimowe uczesania? Podzielcie się nimi!