Rzut oka w tabelę opłat …

Takie dość sceptyczne podejście do tematu okazuje się o wiele bardziej użyteczne, aniżeli lektura materiałów reklamowych. Uświadamia ono klienta, że powinien wyzbyć się mylnego przekonania, wedle którego konto bankowe może funkcjonować jako zupełnie darmowy produkt. Opłaty pobierane przez bank muszą bowiem zrekompensować jednostkowe koszty prowadzenia rachunku, które są większe od zera. Instytucje bankowe stosują rozmaite strategie. Niektóre zwykły naliczać konwencjonalne opłaty za prowadzenie konta podczas, gdy inne zrezygnowały z tego wariantu na rzecz powiększenia opłat za świadczenie usług, które stanowią integralny element tego produktu bankowego.

Okazuje się również, że nawet samo prowadzenie rachunku nie zawsze jest zupełnie darmowe. Świadczą o tym klauzule stosowane przez wiele banków. Mianowicie przewidują one zwolnienie z opłat za prowadzenie rachunku tylko wtedy, gdy saldo będzie regularnie zasilane określoną kwotą. Takie rozwiązanie jest podyktowana klasyczną kalkulacją ekonomiczną. Bank, w zamian za mikroskopijny wzrost bieżącej płynności, jest skłonny do rezygnacji z drobnych opłat. Kolejny, sprytny wybieg instytucji bankowych polega na traktowaniu karty debetowej oraz ROR-u jako zupełnie osobnych produktów.

Tym samym możliwe jest przerzucenie ciężaru opłat na usługi, które są związane z obsługą wspomnianego środka płatniczego. Mowa o dodatkowych kosztach naliczanych z tytułu wydania oraz użytkowania karty debetowej (opłata miesięczna oraz koszty wypłaty z bankomatów należących do instytucji innej niż macierzysty bank). Katalog zakamuflowanych obciążeń powinien zostać uzupełniony o wysokie prowizje (rzędu od kilku do kilkunastu złotych), które są naliczane ilekroć dochodzi do wypłaty gotówki siedzibie banku. Taki sposób wybierania gotówki w dobie powszechnej dostępności bankomatów może się wydawać archaizmem. Jednak warto go wziąć pod uwagę zważywszy na dość częste awarie tych urządzeń oraz dzienne limity wypłat, które są istotne w przypadku zapotrzebowania na większe sumy pieniędzy.

Jeżeli weryfikacja powyższych aspektów przebiegła pomyślnie należy zwrócić uwagę na dwie ostatnie kwestie. Otóż dodatkowe opłaty mogą zostać zamaskowane jako prowizja od przelewów do innych banków albo bardzo niska stopa oprocentowania środków. Znaczenie tych obciążeń dla klienta zależy tego jak często dokonuje transferu środków do innych banków i jakim przeciętnym saldem konta dysponuje.

Czy warto?

Osoby, które planują założenie jakiegokolwiek rachunku bankowego (niekoniecznie tego określanego mianem darmowego) powinny zastanowić się nad częstotliwością, z jaką dokonują niektórych czynności (wypłata pieniędzy w placówce oraz z bankomatu innego banku, przelewy międzybankowe) i oszacować średnie miesięczne saldo konta. Taka metoda postępowania pozwoli wskazać najbardziej istotne kryteria wyboru.

Jakie koszty związane z kontem bankowym ponosicie? Dajcie znać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here