Bardzo często w momencie śmierci powstaje pytanie, czy zmarły posiadał oszczędności. Dlatego też wiele osób, które są już w zaawansowanym wieku – aby nie powodować komplikacji swoim bliskim – dokonuje zapisu bankowego, który nosi nazwę „dyspozycji wkładem na wypadek śmierci”, lub częściej określa się go mianem dyspozycji na wypadek śmierci”. Jego konstrukcja prawna wiąże się z brzmieniem art. 56 Prawa bankowego (Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665, z późn. zm.).

Zapis ten polega na tym, że posiadacz rachunku oszczędnościowego, rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej lub rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego składa w banku, w którym założony został rachunek, pisemne polecenie, w którym dokonuje rozporządzenia kwotą o określonej wysokości na rzecz osoby lub osób wskazanych w dyspozycji. Dlatego też środki z rachunku po śmierci jego posiadacza może podjąć tylko osoba wskazana wcześniej przez jego właściciela jako uprawniona do wypłaty na podstawie tego polecenia. Warto podkreślić, że prawo nie przewiduje złożenia w banku dyspozycji na wypadek śmierci, jeśli rachunek bankowy należał do co najmniej dwóch osób.

Zapisu, jakim jest „dyspozycja na wypadek śmierci”, można dokonać na rzecz: małżonka, wstępnych (czyli każdego żyjącego przodka zmarłego – jej rodzica lub dziadków), zstępnych (dzieci, wnuków) lub rodzeństwa posiadacza rachunku. Ustanowienie przez posiadacza rachunku bankowego dyspozycji na wypadek śmierci nie powoduje ograniczenia go w swobodzie dysponowania zgromadzonymi oszczędnościami jeszcze za życia. Co więcej, dyspozycja ta może być w każdym momencie zmieniona lub odwołana przez posiadacza rachunku.

Zgodnie z art. 56 ust. 2 Prawa bankowego, kwota wypłaty nie może sumarycznie przekroczyć (bez względu na liczbę wydanych dyspozycji) dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku, ogłaszane corocznie przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku.

W przypadku, gdy zmarły nie złożył w banku „dyspozycji wkładem na wypadek śmierci”, przepisy bankowe przewidują, że z rachunku (lub rachunków) zmarłego bank winien wypłacić kwotę odpowiadającą kosztom pogrzebu na podstawie przedstawionych rachunków każdej osobie, która je przedstawi (nie musi być zatem spadkobiercą). Kwota ta nie wchodzi bowiem w skład spadku i nie podlega dziedziczeniu. Reszta środków finansowych zgromadzonych na koncie jest dziedziczona na zasadach ogólnych. Warto także dodać, że od dnia 28 czerwca 2009 r. zmieniły się przepisy normujące zasady dziedziczenia ustawowego i obowiązują one automatycznie, gdy zmarły nie pozostawi testamentu.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułOdszkodowanie – podstawa
Następny artykułCiastka bananowe – przepis

Natasza Duraj – ukończyła studia na kierunku Ekonomia na Uniwersytecie Łódzkim, zostając w 1998 r. pracownikiem naukowo-badawczym tej uczelni. Specjalizuje się w finansach przedsiębiorstwa, analizie ekonomicznej, rachunkowości finansowej oraz zarządzaniu spółkami kapitałowymi. Współpracuje jako doradca finansowy przy realizacji projektów inwestycyjnych w spółkach akcyjnych sektora usług finansowych oraz jako konsultant strategii rozwojowych małych i średnich przedsiębiorstw.

Nasz specjalista o sobie:

Moje zamiłowania naukami ścisłymi są tylko jedną stroną mojej natury, której druga wiąże się z zamiłowaniami artystycznymi i muzyką klasyczną. Moją pasją jest taniec klasyczny, który traktuję jako cudowne okno umożliwiające mi spoglądanie w magiczny bajkowy świat baletu. Wolne chwile lubię spędzać z dobrą książką – gustuję szczególnie w literaturze francuskiej i rosyjskiej. Cenię sobie ogromnie kontakt z przyrodą, moją rodzinę i moich cudownych przyjaciół, którzy są mą podporą i codzienną radością.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here