Niepożądane przewalutowanie …
Rachunki prowadzone w rodzimej walucie wykazują jedną kluczową wadę jeżeli chodzi o obsługę rozliczeń prowadzonych w walutach obcych. Mianowicie środki denominowane w walucie innej niż złoty ulegają automatycznemu przewalutowaniu z chwilą wpływu lub wypływu z rachunku. Taka operacja wiąże się niestety z kosztami dla klienta. Nietrudno się domyślić, że obciążenie klienta jest równoznaczne z zyskiem realizowanym przez bank. Innymi słowy zarabia on ilekroć dochodzi do operacji przewalutowania. Mechanizm tego zjawiska dobrze obrazuje następujący przykład: na konto złotówkowe (ROR) wpływa przelew zagraniczny w kwocie 1000€. Bank dokonuje automatycznego przeliczenia wspomnianej sumy wedle relacji wymiennej 1€ = 4,12 PLN.
W ten sposób klient otrzymuje kwotę 4120 zł od której bank odejmuje prowizje za przewalutowanie w wysokości 2%. Tak więc ostateczna suma, która wpłynie na konto to 4037,06 zł. Warto wiedzieć, że w przypadku, gdy kwota przelewu jest wyrażona w nietypowej walucie może zajść konieczność wielokrotnego przewalutowania (z waluty X na dolara amerykańskiego, a potem z dolara na euro i ostatecznie z euro na złoty). Jeżeli założymy, że prowizja dla pierwszej operacji wyniesie 5% dla drugiej 3% a dla trzeciej 2% to okaże się, że prowizje pochłoną aż 9,7% wartości nabywczej pierwotnej wypłaty (symbol S) (obliczenia są następujące: S*1-(0,95*0,97*0,98) = 0,9693*S). W zależności od przyjętej metody rozliczeń w ramach systemu SWIFT koszty prowizyjne mogą zostać pokryte przez zleceniodawcę przelewu (opcja OUR), odbiorcę (opcja BEN) lub obydwie strony (opcja SHA).
Mechanizm przewalutowania prócz kosztów wykazuje też kolejne niedogodności. Warto wyobrazić sobie sytuacje, gdy posiadacz złotówkowego ROR-u potrzebuje przesłać dalej środki otrzymane w ramach przelewu zagranicznego. Niestety okazuje się, że konto docelowe nie jest prowadzone w rodzimej walucie. Tym samym przesyłana suma znów się zmniejszy ponieważ bank główny oraz banki pośredniczące potrącą prowizje z tytułu kolejnego przewalutowania.
Konto tanie, przelewy niekoniecznie
Powyższy wywód wskazuje na niewątpliwe korzyści z tytułu posiadania konta walutowego. Dlatego powinno tutaj paść nieuchronne pytanie o koszty o jego prowadzenia. Analiza aktualnej oferty bankowej wskazuje, że opłaty za utrzymanie omawianego rachunku (ROR walutowy) kształtują się w przedziale od 0zł do 10zł. Niestety same koszty przelewów transgranicznych są już znacznie wyższe. Otóż dyspozycje realizowane w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego kosztują zwykle od 5 zł do 40 zł, podczas gdy pozostałe transakcje mogą się wiązać nawet z opłatami rzędu 150 zł.
Jesteście zwolennikami kont walutowych? Dlaczego? Dajcie znać.
