Niezależnie od tego, czy nie stać nas na kolejną ratę, zapomnieliśmy o niej, czy też celowo unikamy płatności, pierwszym narzędziem stosowanym przez banki w celu ponaglenia jest kontakt telefoniczny, później listowny, a na końcu osobisty. Każdy z tych etapów wiąże się z obciążeniem nas jego kosztami, które wahają się od kilku złotych aż do 100 zł za każde jednorazowe ponaglenie. Banki mają tendencję do przypominania nam o zaległej racie co kilka dni, dlatego możliwe jest, że boleśnie odczujemy nawet 2-3 tygodniowe opóźnienie spłaty.

Innym finansowym skutkiem zalegania z opłatą są odsetki, naliczane już od pierwszego dnia po regulaminowym terminie i mogące sięgać aż do 0,1% kwoty miesięcznej raty za każdy dzień opóźnienia. O ile na pierwszy rzut oka wysokość odsetek nie wydaje się specjalnie uciążliwa, to długoterminowe zaleganie z ratą może znacząco podwyższyć koszt naszego kredytu.

Jeżeli pomimo ponagleń nie zapłaciliśmy kolejnej raty wraz z odsetkami, bank może wypowiedzieć nam umowę kredytową, co dzieje się według zasad określonych w umowie (zazwyczaj wypowiedzenie następuje po 2-3 niezapłaconych ratach). Niestety na tym etapie kredytobiorca ma już poważny problem do rozwiązania, ponieważ wypowiedzenie umowy oznacza, że musi on oddać całość pożyczonych pieniędzy w ciągu 30 dni, a jak łatwo się domyślić, niewiele osób będzie stać na to, by w tak krótkim czasie dokonać rozliczenia z kredytodawcą.

Ostatnim narzędziem umożliwiającym bankom walkę z niewypłacalnymi dłużnikami jest windykacja i egzekucja komornicza. Jeżeli nasza sprawa zostanie skierowana do firmy windykacyjnej, będzie ona uprzykrzać nam życie nawet kilka razy dziennie upominając i nalegając na natychmiastową spłatę chociaż części kredytu. W tym przypadku mamy jeszcze szansę na relatywnie proste wyjście z trudnej sytuacji (związane niestety z dużym wzrostem kosztu kredytu). Jeżeli windykacja nie odnosi skutku grozi nam egzekucja komornicza, czyli zajęcie posiadanych przez nas dóbr, w tym nieruchomości, które po spieniężeniu zasilą przede wszystkim konto komornika, dzielącego się zyskiem z kredytodawcą.

Jak widać w powyższym wyliczeniu, niespłacanie kredytu niesie ze sobą wiele dotkliwych konsekwencji, zwłaszcza finansowych i może skończyć się dla kredytobiorcy w bardzo nieprzyjemny sposób. Dlatego biorąc kredyt musimy dokładnie przemyśleć tę decyzję i zabezpieczyć się maksymalnie przed nieprzyjemnościami, wybierając najlepszą, najbardziej opłacalną i najbezpieczniejszą ofertę.

A Wy spłacacie kredyty regularnie, czy zalegacie z ratami?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here