Małżeństwo – nawet jeżeli posiadamy wspólnotę majątkową, to nie odpowiadamy za długi, które współmałżonek zaciągnął bez naszej wiedzy. W praktyce oznacza to, że komornik nie może wejść na pensję osoby, która nie jest kredytobiorcą lub poręczycielem. Pośrednio jednak stajemy się odpowiedzialni za zadłużenie męża/żony, ponieważ w egzekucji komorniczej tracimy na przykład drugą pensję, która wcześniej stanowiła znaczną część budżetu rodziny.

Rodzice/dzieci – ani dzieci nie odpowiadają za długi rodziców, ani rodzice nie będą obciążani zadłużeniem dzieci. Podobnie jak w poprzednim przypadku od strony teoretycznej jesteśmy bezpieczni, ale w praktyce egzekucja komornicza może okazać się również dla nas tragedią (na przykład kiedy mieszkamy w domu rodziców), więc często sytuacja zmusza zarówno dzieci, jak i rodziców do wzięcia na siebie obciążeń finansowych krewnych.

Dziadkowie/wnuki – sytuacja jest analogiczna do dwóch poprzednio opisanych przypadków.

Jak widać w teorii prawo chroni nas przed koniecznością spłaty zadłużenia nawet najbliższej rodziny. Jest jednak kilka przypadków, w których nie tylko będziemy musieli wziąć na siebie spłatę kredytów, ale będziemy musieli liczyć się z konsekwencjami porównywalnymi do tych, jakie poniósłby kredytobiorca:

Poręczenie – ta forma zabezpieczenia najczęściej udzielana jest w obrębie bliskich krewnych. Jeżeli zostaliśmy poręczycielami rodziców, dzieci lub innych krewnych, to wtedy odpowiadamy za spłatę zadłużenia dokładnie tak samo jak kredytobiorca.

Zgoda na kredyt współmałżonka – jeżeli wyraziliśmy w banku zgodę na to, by nasza partner wziął kredyt, to wtedy odpowiadamy za niego wspólnie i w przypadku ewentualnej egzekucji komorniczej cała nasza wspólnota majątkowa będzie zagrożona.

Spadek – zadłużenia nie dziedziczy się, ale w momencie otrzymania spadku po rodzicach, którzy posiadali nieuregulowane zaległości finansowe, musimy przyjąć go z ograniczeniem odpowiedzialności za długi lub całkowicie odrzucić.

Jak widać kwestia odpowiedzialności rodziny za długi nie jest prosta, choć od strony prawnej bardzo jasno sformułowana. Pamiętajmy o tym, że zawsze lepiej jest kontrolować spłatę zadłużenia przez najbliższą rodzinę (oczywiście na ile jest to możliwe i o ile może nas to w jakiś sposób dotyczyć), niż później ponosić konsekwencje ich zaniedbań.

A czy Wy spłacacie czyjeś długi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here