Sylwetka w dużej mierze zależy od naszej budowy, dopiero później można zacząć ewentualne spekulacje nad wagą i „tłuszczykiem”, stanowiącym największą zmorę.

Rzecz jasna, najistotniejsze są tu kwestie zdrowotne. Im waga lepiej wpisuje się ustalone przez specjalistów skale, choćby słynne BMI (Body Mass Index – wskaźnik masy ciała w stosunku do wzrostu), tym jesteśmy zdrowsi. Złogi tłuszczu, zbyt duża masa ciała wpływają niekorzystnie na pracę organizmu i mogą powodować nieprzyjemne dolegliwości, a często i poważne problemy zdrowotne.

Tkanka tłuszczowa to wszystkie owe „wałeczki” i „oponki”, które tak nam przeszkadzają. Każdy z nas na pewnym etapie swojego życia ma z nimi problem i za wszelką cenę chce się ich pozbyć. Jednak powstaje istotne pytanie: jak to zrobić? W przypadku zrzucenia wagi, co też bywa trudne, zdecydowanie prościej to osiągnąć.

Nasz metabolizm działa tak, że w momencie zużywania energii, spalamy najpierw węglowodany, następnie białko, a dopiero na końcu tłuszcz. Stąd tak trudno się go pozbyć. Niemniej jednak istnieją na to sposoby – mozolne i długotrwałe działania, które dadzą pożądany efekt. Ale jak to mówią: „Bez pracy nie ma kołaczy”.

Podstawę stanowi aktywność fizyczna, a dokładniej tzw. trening wytrzymałościowy, mający na celu pobudzenie do pracy wszystkich partii mięśni, nawet tych najbardziej upartych. Najlepiej wykonywać go pod okiem trenera bądź według odpowiednio przygotowanego programu, indywidualnie dostosowanego do potrzeb i możliwości naszego organizmu. Pozwoli to na zamianę ilości naszego tłuszczu na wartość jednocyfrową i zapewni nam piękną sylwetkę. A o to przecież chodzi, prawda?

Druga, równi istotna, sprawa to dieta. Sposób odżywiania się odegra kluczową rolę, jako że to, co jemy, bezpośrednio wpływa na wygląd (i funkcjonowanie) naszego ciała.

Poniżej kilka podstawowych zasad postępowania.

1. Ogranicz węglowodany proste (owoce, każdy rodzaj cukru, mleko i produkty mleczne), które powodują szybki wzrost poziomu cukru we krwi. Zastąp je węglowodanami złożonymi, które uwalniają się zdecydowanie wolniej, mają także niski indeks glikemiczny (IG). Są to przede wszystkim: kasza jaglana i gryczana, ryż brązowy, ryż paraboiled, płatki owsiane bądź żytnie pieczywo, którym zastąp pieczywo jasne.

Poleca się korzystanie po części z diety IG – spożywanie produktów mających niski indeks glikemiczny ułatwia redukcję tkanki tłuszczowej. Niestety, niewspomniane powyżej, a powszechnie lubiane, makarony czy biały ryż mają wysoki IG.

2. Pamiętaj o spożywaniu odpowiedniej ilości białka. Stanowi ono podstawowy budulec mięśni, a tym samym całego organizmu. Bez białka nie mamy również energii.

Wybieraj niskotłuszczowe źródło białka, m.in.: filet z indyka, filet z kurczaka, chudy twaróg, tuńczyka, dorsza, pstrąga, indyczy udziec czy też białka jaj.

W przypadku jajek – dwa żółtka zaspokajają dzienne zapotrzebowanie na wszystkie witaminy i minerały (z wyjątkiem witaminy C), więc spożywanie ich w odpowiedniej ilości jest nie tylko wskazane, ale i niezbędne do utrzymania prawidłowej pracy organizmu.

3. Unikaj smażenia. Zastąp tę technikę przyrządzania potraw duszeniem na wolnym ogniu czy gotowaniem na parze.

4. Postaw na przyprawy. Oprócz tego, że nadają smak i aromat potrawom, niektóre z nich pomagają też w walce z tkanką tłuszczową. Sięgnij po cynamon, kurkumę, imbir, oregano czy natkę pietruszki. Poza tym spożywanie ostrzejszych dań, zawierających chili, również przyczyni się do redukcji wagi i tłuszczyku.

5. Wybieraj odpowiednie tłuszcze. Nie możesz zrezygnować z nich całkowicie, a to dlatego, że niektóre witaminy (A, E, K) tylko w nich się rozpuszczają. Ważne, by wybierać je z głową. Najlepiej postawić na olej lniany bądź oliwę z oliwek, które mają najwięcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, gdyż poprawiają i usprawniają przemianę materii w organizmie, a także chronią i zmniejszają poziom „złego” cholesterolu we krwi.

6. Pij wodę! Ten punkt powinien tak naprawdę znaleźć się na początku listy. Woda jest życiem, a bez jej uzupełniania z łatwością odwodnimy się podczas ćwiczeń. Ponadto woda pomaga w oczyszczaniu organizmu, zmniejsza apetyt. Zdarza się również, że mylimy uczucie pragnienia z uczuciem głodu i niepotrzebnie spożywamy dodatkowe kalorie. Jeśli będziemy dobrze nawodnieni, nic takiego się nie zdarzy.

Dieta na redukcję tkanki tłuszczowej
http://jejswiat.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here