Przy komponowaniu swojej diety warto pamiętać, że dieta to nie sam tylko proces odchudzania, lecz ogół naszych nawyków żywieniowych. Warto więc, by był na tyle przemyślana i dobrana do naszego organizmu i stylu życia, aby łatwo ją było „przyswoić” i aby w ten sposób odmieniła nasze dotychczasowe nawyki.
Najważniejszy – obok odpowiednich produktów – jest nasz tryb odżywiania. Najlepiej, aby w ciągu dnia zjeść 4-5 posiłków, w równych odstępach czasu, o optymalnej wielkości. Nie mogą być więc zbyt obfite, żebyśmy byli w stanie zachować regularność w ich spożywaniu ani też zbyt małe, by zapobiec ewentualnemu podjadaniu. Nie tędy droga! Pamiętajmy też, aby w diecie pojawiło się przynajmniej jedno gorące danie, na przykład obiad, co ma duży wpływ na funkcjonowanie całego organizmu.
Nie polecam stosowania rozmaitych „cudownych diet”. Mają one to do siebie, że albo zupełnie eliminują jakiś składnik, albo skupiają się wyłącznie na jednej grupie składników. Czasem bywa i tak, że ich łączna wartość kaloryczna jest nieodpowiednio mała. Prawda, takie diety są skuteczne, ale po pierwsze: bardzo uciążliwe, po drugie: niekoniecznie przyjemne, a po trzecie: gwarantują wystąpienie efektu jojo. Pomyślcie sami: wystarczy, że kiedyś „przywrócimy” dany składnik do naszej diety – nie dość, że organizm będzie zdezorientowany, to dodatkowo efekt przytycia murowany!
Kluczem do sukcesu jest zdrowe odżywianie, czyli dostarczanie organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych, mineralnych oraz witamin przy jednoczesnym zachowaniu zrównoważonego trybu życia, w harmonii z naturą i samym sobą. Nie eliminuj – ograniczaj. Nie rezygnuj – wybieraj zdrowsze odpowiedniki, np. ciemny chleb w miejsce białego itp.
Pij też dużo wody, która jest podstawą naszego funkcjonowania.
Postaw na ruch! Zrezygnuj z długich wieczorów przed telewizorem na rzecz spacerów, przebieżek, przemarszów na świeżym powietrzu. Dotlenisz całe ciało, zapewnisz komfort pracy swojemu mózgowi, a samemu sobie polepszysz nastrój i samopoczucie.
Ot i cała filozofia.