Niewątpliwie decyzja o podjęciu określonego rodzaju studiów jest jednak wiążąca i wymaga racjonalnego rozważenia wszelkich „za i przeciw”. W tym zakresie nie można pozwolić sobie na nieprzemyślane i niewłaściwe decyzje. Co zatem należy brać pod uwagę podczas podejmowania decyzji o wyborze kierunku i formy studiów? Przedstawiamy kluczowe wskazówki.
Zainteresowania i predyspozycje
To bezwzględnie kluczowy aspekt podejmowania decyzji o podjęciu studiów. W jednym z polskich filmów ostatnich lat padają znamienne słowa o tym, że najważniejsze jest udzielenie odpowiedzi na pytanie o to, co lubię w życiu robić, a następnie należy po prostu zacząć to robić. Pomimo, że jest to dość uproszczone spojrzenie na kwestię dokonywania wyborów, także w kwestii studiowania, to pokazuje kwintesencję celowości tego procesu. Zainteresowania, pasje, ciekawość badawcza w konkretnej dziedzinie są najlepszą wskazówką w zakresie przyszłej ścieżki kariery.
Ponadto istotne jest zidentyfikowanie własnych predyspozycji, lub przynajmniej wskazanie w jakich obszarach ich na pewno nie zdradzamy. Samoocena własnych predyspozycji może pomóc zweryfikować własne szanse na sukces w określonym zawodzie. Rozpoznane zainteresowania i predyspozycje należy zestawić z realiami rynkowymi, próbując odpowiedzieć na pytanie: „jak moje predyspozycje i zainteresowania mógłbym wykorzystać na obecnym rynku pracy?”.
Wiedza i umiejętności
Oczywiste jest, że w społeczeństwie mamy do czynienia z odmiennym postrzeganiem „wartości” określonych profesji, czyli ze zróżnicowanym społecznym statusem konkretnych zawodów. Współcześnie status lekarza jest bardzo wysoki, określany jest on mianem zawodu zaufania publicznego. Tymczasem dość nieprzychylnie postrzegani są nauczyciele (jako Ci, co nic nie robią) i artyści.
Zdarza się zatem, że decyzje o podjęciu studiów medycznych podejmuje się głównie ze względu na prestiż społeczny tego zawodu. W tym kontekście warto zastanowić się, czy jako pacjent chcielibyśmy być leczeni przez lekarza, który tracił przytomność na zajęciach praktycznych, ale wytrwał ze względu na prestiż? Jesteśmy głęboko przekonani o tym, że jeżeli umiemy robić coś naprawdę dobrze to chociażby była to umiejętność kompletnie „nie na czasie”, to mimo to zdoła się „obronić”. Jako klienci i usługobiorcy różnych profesji zdecydowanie wolimy filozofa z powołania niż adwokata tylko „z nazwy”. Zatem dotychczas zdobyta wiedza (także o samym sobie) i umiejętności również mają stanowić klucz do rozwikłania wątpliwości o przyszłym kierunku studiów.
