Przelewy wewnętrzne to przekazywanie środków pieniężnych pomiędzy rachunkami w obrębie tego samego banku. Z reguły przelewy takie realizowane są niemal natychmiast. Zależne to jest od systemów transakcyjnych poszczególnych banków. Na przykład przelewy wewnątrz mBanku i Banku Millennium są realizowane natychmiastowo, w Geninie z opóźnieniem nawet do godziny czasu, a w Deutsche Banku natychmiast, lecz tylko w ciągu dnia. Wieczorami bank nie realizuje przelewów wewnętrznych.
Przelewy zewnętrzne zaś to przekazywanie środków pomiędzy rachunkami dwóch różnych banków. Są one realizowane wyłącznie w dni robocze w określonych sesjach rozliczeniowych. Każdy bank ustala godziny, do których należy zlecić przelew, aby został rozliczony w ramach konkretnej sesji międzybankowej. System rozliczeń nazywany jest Elixirem.
Jak zatem możliwe jest przekazywanie środków pieniężnych pomiędzy bankami niemal natychmiast? Z pomocą klientom i bankom przyszły instytucje finansowe, która posiadając rachunki bankowe w wielu bankach umożliwiły klientom tych banków możliwość szybkiego przelewu na konto w innym banku.
Wbrew pozorom schemat działania przelewu ekspresowego jest dość prosty. Zlecamy w banku przelew przyspieszony, wprowadzamy dane odbiorcy oraz jego numer rachunku bankowego. Po zatwierdzeniu zlecenia, przelew trafia do firmy zewnętrznej, świadczącej tego typu usługi. Bank przekazuje nasze środki pośrednikowi natychmiast, ponieważ posiada on swoje konto w danym banku, więc przelew został zrealizowany wewnątrz banku. Następnie pośrednik realizuje drugi przelew wewnętrzny, ze swojego rachunku w banku odbiorcy naszego przelewu na jego konto osobiste.
Ponieważ będzie to również przelew wewnętrzny, transakcja taka trwa również szybko. Wykorzystując wykonaniu dwóch wewnętrznych przelewów nasze środki trafiają na konto odbiorcy zazwyczaj do 15 minut. Za tę usługę banki karzą sobie jednak płacić. Sam pośrednik musi na tym zarabiać, ponieważ inwestuje wolne środki, które musi mieć zgromadzone na rachunkach w różnych bankach. Dodatkowo pośrednik zabezpiecza się przed sytuacją, w której klient chce dokonać zbyt dużego przelewu. W tym celu ogranicza górną kwotę limitu poszczególnych transakcji.
Korzystałem z mBanku ale od miesiaca preuzzrciełem środki do AlorBanku. Tak jak w mBanku, mam tam dostep z jednego panelu do konta osobistego, firmowego jak i maklerskiego. Przelewy za darmo. Co mnie przekonało wykonujac przelew wpisuje do trzech adresow email, np. do odbiorcy i po zatwierdzeniu w kilka sekund odbiorca wie, że dokonałem zapłaty np za ksiazki. Polecam