Smak i gęstość sosu można zmieniać, wprowadzając inne składniki i manipulując ilością mąki oraz płynu. Na bazie sosu beszamelowego można przyrządzić potrawkę z kurczaka, sos musztardowy, chrzanowy, kaparowy, ogórkowy, koperkowy itp. Świetnie nadaje się do zapiekania w nim warzyw i makaronów.

Do przygotowania klasycznego beszamelu będzie potrzebne:

40 g masła
2 łyżki mąki
500 ml mleka
szczypta gałki muszkatołowej
sól

Masło stopić w rondelku z grubym dnem, rozprowadzić w nim mąkę i podprażyć 2-3 minuty. Dolać mleko i mieszając doprowadzić do zgęstnienia sosu, cały czas mieszając trzepaczką, gdyż tylko dzięki niej uda się rozprowadzić tak mąkę, by nie powstały grudki. W trakcie gotowania dodać szczyptę gałki i sól do smaku.

Ciekawym zastosowaniem sosu beszamelowego jest użycie go do lazanii. Do wykonania takiego sosu będzie potrzebne:

40 g masła
2 łyżki mąki
1 szklanka bulionu
1 szklanka mleka
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz

Przyrządzić sos beszamelowy według powyższego przepisu, wlewając w odpowiednim momencie mleko i bulion. Przygotować osobno sos pomidorowy z mięsem, ugotować makaronowe płaty na lazanię. W naczyniu do zapiekania ułożyć warstwę płatów makaronowych, polać beszamelem, rozłożyć warstwę sosu mięsno-pomidorowego, na ta kolejne płaty, beszamel, sos pomidorowy i tak aż do wyczerpania składników, ale na górze powinno się polać beszamelem, Zetrzeć na wierzch żółtego sera. Zapiec.

Połączenie sosu beszamelowego z tartym na grubych oczkach żółtym serem nada każdej zapiekanej potrawie niepowtarzalny smak i przyprawi ją o pyszną spieczoną skórkę, a jednocześnie o gęstą, kremową warstwę otaczającą miękkie brokuły, kalafiora, czy mięso z kurczaka.

Znacie inny przepis na beszamel? Podzielcie się nim z nami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPierogi ze szpinakiem – przepis
Następny artykułAjerkoniak – przepis

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here