– 700 g białej mąki pszennej
– 300 g mąki pełnoziarnistej
– spora cebula
– łyżka masła
– 4 łyżeczki drożdży instant
– łyżeczka soli
– 3 łyżki suchego maku – ciepła woda – łyżeczka cukru na pożywkę dla drożdży
Wykonanie:
Do dużej miski wlej ciepłą (nie gorącą!) wodę i wsyp drożdże i cukier. Dokładnie wymieszaj i zostaw na kwadrans, by drożdże zaczęły działać. Gdy zaczyn wyrośnie, dodaj do niego pełnoziarnistą mąkę i dokładnie wymieszaj. Jeśli to konieczne, dolej wody – trudno określić jej ilość, ponieważ każda partia mąki inaczej ją wchłania. Babcie podawały w przepisach „wody, ile mąka zabierze” i tego należy się trzymać.
Cebulę posiekaj i zeszklij z odrobiną masła. Dodaj do ciasta cebulę i mak, a następnie dokładnie wymieszaj. Dodaj 200 g białej mąki i wyrób ciasto. Jeśli to konieczne, dolej wody, a następnie dosyp kolejną porcję mąki i sól. Wyrób ciasto i dodaj resztę mąki i wody. Ostatecznie ciasto powinno być lśniące, minimalnie kleić się do miski – a mąka nie powinna być widoczna.
Zostaw ciasto do wyrośnięcia na około 10 minut. Kiedy gluten zacznie działać, ciasto będzie można przełożyć do blaszki. Piekarnik rozgrzej do 220 stopni, a na jego dnie postaw naczynie żaroodporne lub blaszkę do ciasta z wodą. Dzięki powstałej parze chleb będzie delikatniejszy.
Foremkę, w której będziesz piec, posmaruj tłuszczem i przełóż do niej ciasto. Zostaw chleb do wyrośnięcia na godzinę.
Piecz ok. 45 minut w temperaturze 220 stopni. Po wyjęciu z piekarnika wyłóż chleb z blaszki na deskę i przykryj ściereczką. Studzenie w blaszce spowoduje, że skórka nie będzie chrupiąca, a wilgotna.
Czy znacie inny przepis na ten chleb? Podajcie nam go w komentarzu.