Jeden z nich to przepis na ciasto lekko słodkawe. Do jego przygotowania

– 650 g mąki,
– 1, 5 łyżeczki miodu,
– 1, 5 łyżeczki drożdży,
– 2 łyżeczki soli,
– 3 łyżki oliwy,
– niewiele ponad dwie szklanki wody.

Uwaga!

Aby wzbogacić smak ciasta można do niego dodać szczyptę gałki muszkatołowej lub zioła – ale tylko oregano, inne dodajemy do sosu.

Wymieszać suche składniki, dodać do nich mokre i zagnieść ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na godzinę, potem podzielić na porcje i włożyć do natłuszczonych miseczek. Przykryć i włożyć na 12 godzin do lodówki. Z lodówki trzeba je wyjąć na 2 godziny przed pieczeniem, ale od razu po wyjęciu, jeszcze zimne rozwałkować – rozciągnąć na blasze.

Drugi przepis na ciasto na pizzę jest mniej czasopracochłonny. Do jego przygotowania

Będzie potrzebne:
– łyżka drożdży,
– 700 g mąki,
– 1,5 szkl. ciepłej wody,
– łyżka oliwy z oliwek,
– 1,5 łyżki soli.

W tym przypadku najpierw rozpuszczamy drożdże w ciepłej wodzie i odstawiamy na 5 minut. Wysypujemy mąkę na stolnicę, robimy w niej dołek i tam wlewamy drożdże oraz resztę składników. Zagniatamy ciasto, wkładamy do natłuszczonej miski, przykrywamy czystą ściereczką i czekamy. W tym przypadku tylko godzinę. Po godzinie trzeba ciasto uderzyć pięścią – opadnie, ale o to nam chodzi. Bez tego nadal by rosło. Ciasto jest ciepłe i bardzo lepkie, ciężko je rozciągnąć.

Ciasto na pizzę wystarczy piec około 20 minut. A to co na nim położymy – niech podpowie wyobraźnia.

Znacie inne przepisy na ciasto na pizzę? Podzielcie się nimi w komentarzach.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSos do spaghetti carbonara – przepis
Następny artykułDrinki z rumem – przepisy

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here