Orzechy grubo posiekać. Mięso zemleć 3 razy. Cebulę obrać, zetrzeć na tarce i dodać do mięsa. Wbić jajka, wyrobić wszystko ręką na zwartą masę. Doprawić solą i pieprzem. Podzielić na 6 części. Każdą z nich rozpłaszczyć mokrymi dłońmi na natłuszczonej powierzchni na kształt prostokąta, posypać orzechami wzdłuż dłuższego boku, po czym uformować kiełbaski, zwijając mięso od strony obsypanej orzechami. Kiełbaski umieścić w żaroodpornej formie wysmarowanej tłuszczem, posmarować je stopionym masłem i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C. Piec ok. 1 godziny aż do zrumienienia mięsa. Kiedy są gotowe, przełożyć na talerz, podawać z pieczywem, sosami i surówką.

Bardzo smaczną propozycją dania są kulki mięsne z ryżem.

Będzie potrzebne:
1/2 kg wołowiny
2 czubate łyżki zmielonego ryżu
3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
2 ząbki czosnku
2 cebule
sól, pieprz
olej do smażenia

Mięso zemleć 3 razy. Wsypać ryż, pietruszkę, pokrojoną w drobną kostkę cebulę, sól, pieprz, zmiażdżony czosnek i dokładnie wyrobić ręką. Z masy mięsnej wyrabiać kulki wielkości włoskiego orzecha, smażyć na rozgrzanym oleju na małym gazie, by się za mocno nie spiekły, ale by się ze wszystkich stron zrumieniły.

Podawać z pieczywem i surówkami.

Tak usmażone mięsne kulki można również poddusić w pomidorowym sosie.

1 kg mięsa jagnięcego lub wołowego 1 duża cebula lub 2 mniejsze sól, pieprz 100 g włoskich obranych orzechów 3 łyżki masła

Znacie inne fajne przepisy na koftę? Podzielcie się nimi! 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSkubaniec – przepis
Następny artykułGuillotine (Gilotyna) – zasady gry

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here