Przygotowanie kotlecików rybnych wygląda tak samo jak robienie sznycelków z drobiu lub cielęciny. Ważne, aby ryba, z której przygotowujemy kotleciki, była świeża. Do zrobienia kotlecików rybnych najlepiej sprawdzą się filety z białej ryby.
750 g fileta rybnego,
1 czerstwa bułka,
1 szkl. mleka,
1 średnia cebula,
1 duże lub 2 małe jajka,
1 ząbek czosnku,
sól, pieprz, olej do smażenia.
Filet rybny i czerstwą bułkę, namoczoną wcześniej w mleku i odciśniętą, mielimy w maszynce. Cebulę i czosnek obieramy i ścieramy na tarce o bardzo drobnych oczkach i dodajemy do zmielonej ryby. Do całości wbijamy jedno lub dwa jajka (w zależności od wielkości), solimy, pieprzymy i wszystko wyrabiamy dłonią, aż do uzyskania masy o jednolitej konsystencji. Próbujemy, żeby sprawdzić czy jest dobrze doprawiona.
Następnie dzielimy mięso na części. Porcję mięsa toczymy w dłoniach, w kulkę i delikatnie rozklepujemy do grubości mniej więcej 1,5 cm. Uformowane kotleciki obtaczamy w bułce tartej. Na patelnię nalewamy olej (aby zakrył dno), rozgrzewamy dobrze tłuszcz i smażymy kotlety na średnim ogniu przez około 10 minut, delikatnie przewracając na drugą stronę. Usmażone kotlety kładziemy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, żeby odsączyć je z tłuszczu.
Znacie inny przepis na kotleciki rybne? Podzielcie się nim w komentarzu.