Dobrą bazą do dalszego przetwarzania i wzbogacania są kurki w śmietanie. Do ich przygotowania

40 dag kurek,
150 g śmietany – najlepiej kwaśnej i gęstej,
koperek,
sól i pieprz,
łyżka masła oraz cytryna.

Uwaga!

Jako dodatkowej przyprawy można użyć tymianku – świetnie komponuje się ze smakiem kurek. A to z czym kurki zjemy zależy od nas – nawet z chlebem są świetne.

Na początku myjemy kurki. Jeśli mamy bardzo duże grzyby, to kroimy je wzdłuż. Na patelni roztapiamy masło i na nie wrzucamy grzyby. Smażymy je pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając przez około 15 minut. Krótko smażone grzyby są jędrne i soczyste. Usmażone kurki doprawiamy pieprzem i solą, odstawiamy do ostygnięcia.

Kiedy nie będą zbyt gorące, dodajemy śmietanę, mieszamy, posypujemy koperkiem i nasze kurki są gotowe. W ten sam sposób możemy zrobić również inne grzyby, jednak zajmie to więcej czasu. Kurki przygotowane w ten sposób są najsmaczniejsze.

Do grzybów można dodać jeszcze cebulę. Wtedy to od niej zaczynamy i dorzucamy kurki, kiedy piórka cebuli zeszklą się na maśle.

Znacie inny przepis na kurki w śmietanie? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSos szpinakowy – przepis
Następny artykułZupa szczawiowa – przepis

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here