Do zrobienia zupy szczawiowej potrzebujemy w zasadzie dowolną ilość szczawiu – zależy to od naszych prywatnych upodobań. Do tego porcję włoszczyzny, ponad litr bulionu – lepiej oczywiście, jeśli zrobimy go sami na kawałku kury, możemy jednak użyć takiego z kostki. Wybierzmy wtedy drobiowy. Potrzebna będzie też śmietana – do zabielenia zupy oraz sól, pieprz, tymianek do doprawienia.
Gotujemy rosół. Jeśli robimy go z kostki rosołowej zajmie to 10 minut, tyle ile ugotowanie wody. Do bulionu wrzucamy warzywa. Kiedy zmiękną – wkładamy do nich liście szczawiu – umyte, przebrane, z obciętymi końcówkami i łodyżkami, niepokrojone (możemy je trochę podrzeć na mniejsze kawałki).
Zupę doprowadzamy do wrzenia, a gdy się zagotuje zdejmujemy garnek z palnika. Kilka łyżek wrzącej zupy przelewamy do małego garnuszka i rozrabiamy tam śmietanę, po czym wlewamy ją do całości zupy. Mieszamy. Ze śmietaną gotujemy jeszcze 10-15 minut, na małym palniku, doprawiamy solą i pieprzem.
Przepis na potrawę ze zdjęcia – blog kulinarny Kuchnia Ireny i Andrzeja:
Zupa szczawiowa z jajkiem
20 dag szczawiu
75 dag ziemniaków
20 dag kiełbasy (jeśli ktoś lubi może być biała)
4 jajka (gotowane na twardo)
1/2 szklanki śmietany (gęstej)
łyżka masła
zielenina
sól
pieprz
Zielmniaki obieramy i kroimy. Wrzucamy je do wrzącego rosołu i gotujemy.
Teraz zabieramy się za szczaw, który myjemy i siekamy. Dusimy go następnie w maśle i pod koniec solimy.
Kiedy ziemniaki są miękkie, dodajemy szczaw do rosołu. Zupę gotujemy przez pięć minut na małym ogniu.
W tym czasie zajmujemy się jajkami, które obieramy i kroimy w kostkę. Układamy je na talerze, zalewamy gorącą zupą i posypujemy zieleniną.
Uwaga!
Zupę szczawiową możemy podawać z grzankami i jajkiem, z chlebem lub z ryżem – jak kto lubi. Najsmaczniejszą jednak wersją jest zupa szczawiowa z jajkiem (podanym jak w żurku) i grzankami z bagietki zrobionymi w piekarniku. Zupę, po rozlaniu do miseczek, możemy dodatkowo posypać świeżym koperkiem.
Znacie inny przepis na zupę szczawiową? Podzielcie się nim w komentarzu.