Jest to dobra propozycja na obiad lub obiadokolację w sezonie jesienno – zimowym.

puree ziemniaczane:

4-5 ziemniaków

50 g masła

2 łyżki mleka

sól

warstwa mięsno-warzywna:

500 g mielonej wołowiny

1 cebula

1 marchewka

1 łyżka smalcu bądź 2 łyżki oleju lub oliwy

1 łyżka mąki pszennej

1 szklanka wołowego bulionu

1 łyżka koncentratu pomidorowego

od ½ do 1 łyżki sosu Worcestershire

½ szklanki mrożonego bądź świeżego zielonego groszku

liść laurowy

kilka ziaren czarnego pieprzu

kilka ziaren ziela angielskiego

1 ziarno jałowca

1 łyżeczka ziół prowansalskich

100 dag żółtego sera

Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, potrzymać przez chwilkę na ogniu, by woda odparowała, następnie utłuc je z dodatkiem masła i mleka, doprawić ewentualnie solą.

Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i zeszklić na rozgrzanym w dużym garnku lub głębokiej patelni. Dodać mięso, rozdrobnić drewnianą łyżką i smażyć, aż nabierze ciemnego koloru. Dołożyć wtedy pokrojoną w drobną kostkę marchewkę i chwilkę ją poddusić. Oprószyć wszystko mąką, chwilę podsmażyć, następnie dodać zagotowany bulion, koncentrat pomidorowy, ziele angielskie, listek laurowy, ziarna pieprzu i jałowca oraz zioła prowansalskie i groszek. Zagotować wszystko pod przykryciem i dusić przez około 20 minut, następnie zdjąć przykrywkę i gotować ok. 5 – 7 minut do zgęstnienia, by odparował nadmiar bulionu. Kiedy się to stanie przełożyć do niezbyt dużego żaroodpornego naczynia do zapiekanek, przykryć ziemniaczanym puree, posypać tartym żółtym serem i piec przez ok. 25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180-190 stopni C, aż wierzch się zrumieni.

Podawać z kruchą sałatą w sosie winegret.

zapiekanka pasterska z mięsem przepissxc.hu

Podzielcie się swoimi przepisami na zapiekankę pasterską.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZapiekanka z bakłażanem – przepis
Następny artykułCzarny bez – właściwości, zastosowanie

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here