Zatkanie kanalika łzowego może powodować ciągle ropiejące oko.
Zabieg można przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwszy jest nieprzyjemny i polega na wprowadzeniu igły od strony kącika oka do kanalika łzowego. Następnie wpuszcza się do niej sól fizjologiczną. Inną metodą – nieinwazyjną – jest stosowanie masażu wspomaganego kropelkami do oczu.
Masaż polega na uciskaniu kanalika łzowego wzdłuż całej jego długości. Wykonywany jest kilka razy dziennie – jego częste powtarzanie powinno pomóc choremu.
Uwaga!
Nacisk wywołuje podciśnienie, które w następstwie zrywa powłoczkę. Tym samym problem z kanalikiem łzowym powinien ustąpić.
-
Krok pierwszy
Na początku trzeba zlokalizować kanał łzowy. Znajduje się on obok nosa, przy kąciku oka. Szukając palcem można wyczuć zgrubienie, które następnie masujemy, kierując się wzdłuż nosa.
-
Krok drugi
Masaż rozpoczynamy mocnym uciskiem, ale z wyczuciem, po jednej stronie nosa.
-
Krok trzeci
Palcem wskakującym bądź środkowym wykonujemy głaskanie tuż przy kąciku oka i prowadzimy ruch wzdłuż nosa. Wracamy i ponawiamy ten sam ruch po sześć razy.
-
Krok czwarty
Następnie, palcem uciskając i rozcierając małymi okrężnymi ruchami, wykonujemy masaż od kącika oka wzdłuż nosa. Powtarzamy tą czynność siedem razy.
-
Krok piąty
Po rozcieraniu przechodzimy do ugniatania. Palcem wykonujemy ruch uciskowy i przesuwamy się wzdłuż nosa. Powracamy i wykonujemy ponownie ten sam ruch jeszcze sześć razy.
-
Krok szósty
Na końcu głaszczemy jeszcze raz okolicę masowaną. Na zakończenie przechodzimy na drugą stronę nosa i wykonujemy te same techniki, w tym samym kierunku. Ruchy także muszą być przeprowadzone z taką samą ilością.
Słyszeliście o takim masażu? Próbowaliście? Dajcie znać, czy przyniósł pożądane efekty.