Przed przystąpieniem do masażu pacjent przyjmuje pozycję siedzącą: siada okrakiem na krześle, przed sobą ma oparcie, na którym może oprzeć ręce. Masażysta staje za osobą masowaną. W zabiegu wykorzystywane są techniki: głaskanie, rozcieranie i ugniatanie.
Masażysta zwilża ręce oliwką i przykłada obie dłonie do ciała, wykonując głaskanie po obu stronach kręgosłupa, na wysokości dwunastego kręgu piersiowego ( na linii końca łopatki) w kierunku potylicy. Następnie ponawiamy ruch ale w kierunku dołów pachowych. Teraz przechodzimy do rozcierania opuszkami palców obu rąk (wskazującymi, środkowymi, obrączkowymi oraz palcami małymi) po obu stronach kręgosłupa wzdłuż kręgosłupa w kierunku potylicy, a następnie w kierunku dołów pachowych. Potem wykonujemy ruch ugniatania, chwytając tkankę masowaną między kukiem, a palcem wskazującym i wykonując ruch wyciskania (ruch prowadzony jest jak poprzednio – od kręgosłupa części piersiowej do potylicy i do dołów pachowych). Każdą z tych technik powtarzamy po sześć razy.
Następnie przechodzimy do masowania karku, wykonując ruch głaskania obiema rękami – od kości potylicznej do dołu, na boki w stronę barków, a kończąc na mięśniu naramiennym. Zabieg ten powtarzamy po sześć razy. Po przegłaskaniu przechodzimy do rozcierania opuszkami palców obu rąk od kości potylicznej wzdłuż szyi, rozchodząc się na boki w stronę barków i mięśnia naramiennego. Powtarzamy tę czynność po sześć razy. Później wykonujemy ugniatanie – chwytamy fałd skórny między kciukiem a palcem wskazującym i wykonujemy ruch jak powyżej, po sześć razy.
Na zakończenie przegłaskujemy kładąc obie ręce po obu stronach kręgosłupa na wysokości dwunastego kręgu kręgosłupa i posuwamy się w kierunku dołów łopatkowych. Wracając omijamy łopatki i kierujemy się w stronę potylicy. Ręce cały czas trzymamy na ciele, nie odrywając ich, wracamy wzdłuż szyi na boki w stronę barków, a kończąc na mięśniach naramiennych. W tym samym kierunku wykonujemy technikę rozcierania i ugniatania. Każdą z tych technik powtarzamy po sześć razy. Na zakończenie można jeszcze raz przegłaskać okolicę masowaną.
Robiono Wam kiedyś tego rodzaju masaż? Pomógł? Podzielcie się wrażeniami.
