Grupy subkulturowe są odpowiedzią na pytanie o własną tożsamość „kim jestem?”, pojawiające się w okresie dojrzewania. Jest to czas, gdy rodzina i szkoła nie wystarczają ze swoimi wzorcami. Subkultura jest miejscem, gdzie młodzi ludzie odnajdują akceptację i wzmacniają swoje poczucie wartości. To pewnego rodzaju odosobnienie i wyzwolenie się od ograniczeń dotychczasowego środowiska, wyraz sprzeciwu wobec autorytetów i norm. Bunt występujący w okresie dojrzewania, doskonale znajduje swoją realizację w wyrażaniu nowych poglądów stroje i zachowaniem.
W subkulturach nastolatki napotykają na podobnie myślących rówieśników. Daje to niezwykle silne poczucie wspólnoty i wyjątkowości. Subkultura oferuje pomysły na spędzanie czasu wolnego w otoczeniu bliskich znajomych, stwarzając alternatywę dla codziennych kłopotów, szarej rzeczywistości i samotności. Przebywanie w grupie daje poczucie bezpieczeństwa, pełnego zrozumienia, dążenia do takich samych celów. Do tego dochodzi spełnianie siebie, wyrażanie zbliżonych wartości poprzez ubiór, słuchanie tej samej muzyki.
Subkultura może stwarzać zagrożenie. To, co daje pełnię przyzwolenia w grupie, na zewnątrz zwykle jest nieakceptowane przez innych ludzi. Ubiór, zasady i zachowania całkowicie normalne dla grupy młodzieżowej, dla otoczenia jest odbieganiem od kanonów społecznych.
Poza tym subkultura może być niebezpieczna również dla jej członków. Nie trudno o całkowite zaufanie grupie, o ślepe podążanie za wszystkim, co ona ze sobą niesie. Jeśli nawet jakieś elementy wywołują u członka poczucie braku akceptacji, zwykle jest ono zwalczane. Wizja czy realna możliwość wykluczenia często skłania do robienia rzeczy, z którymi nastolatek tak naprawdę się nie zgadza.
Uwaga!
Ponadto przynależność do subkultury może wpłynąć na całokształt zachowania nastolatka, a wtedy mogą pojawić się kłopoty w szkole, wycofanie bądź drażliwość i agresja. Czasami fascynacja konkretną subkulturą jest tylko przejściowa.
Czy przynależeliście do jakiś subkultur? Jakie były to grupy? Co Was łączyło? Dajcie znać w komentarzu.