Ludzie obnażający swe ciało starają się nie zdradzać swoich planów. Najczęściej osoba, której z dumą zaprezentuje swe przyrodzenie, jest zaszokowana i wstrząśnięta. Nikt bowiem nie spodziewa się że nagle, w publicznym miejscu, ujrzy nagie ciało. Fakt przerażenia tych osób wzbudza w ekshibicjoniście jeszcze większe podniecenie.
Według DSM-IV (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) – klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, aby stwierdzić wystąpienie ekshibicjonizmu, muszą być spełnione poniższe warunki:
impulsy, fantazje i zachowanie osoby powodują uczucie dyskomfortu i wstydu. Może dość również do zaniechania kontaktów towarzyskich, pogorszenia życia zawodowego lub innych obszarów;
objawy muszą występować co najmniej 6 miesięcy, przy czym mają to być silne i nawracające oznaki podniecenia seksualnego lub zachowania powiązane z prezentowaniem swojego przyrodzenia osobie, która zupełnie się tego nie spodziewa.
Metodą najczęściej stosowaną w przypadku leczenia parafilii (w tym ekshibicjonizmu), jest terapia awersyjna. Jej celem jest zredukowanie niepożądanych zachowań seksualnych. Mechanizmy wchodzące w skład terapii to warunkowanie, które polega na skojarzeniu ze sobą odpowiednich bodźców. Klient proszony jest o wyobrażenie sobie podniecającej go sytuacji, po czym jego zadaniem jest przywołanie sytuacji, które wywołują u niego negatywne emocje. Dodatkowym bodźcem awersyjnym jest nieprzyjemny zapach, który wydobywa się ze specjalnie przeznaczonego do tego celu urządzenia.
Metodą wspierającą terapię awersyjną jest terapia poznawcza oraz trening umiejętności społecznych.
Słyszeliście o tego rodzaju zaburzeniu? Myślicie, że może być groźne? Podzielcie się opinią.