Niezależnie od tego, co jest źródłem odczuwanego przez nas upokorzenia, powinniśmy skupić się na jak najszybszej eliminacji tego uczucia. Wprawia nas ono bowiem w zły nastój i przysłania pozytywne zdarzenia.
Przestań o tym myśleć. Im dłużej będziesz rozpamiętywać sytuację, w której zostałeś upokorzony, tym ciężej będzie Ci wyrzucić ją z pamięci. Ciągłe wspominanie i analizowanie zdarzenia może wręcz zakorzenić je w Twoim umyśle.
Zajmij się czymś. Upokorzeniu często towarzyszy gorycz, ale i silna złość. Warto rozładować gdzieś kłębiące się wewnątrz Ciebie pokłady energii. Dobrym rozwiązaniem jest sport, jak jazda na rowerze, pływanie, bieganie, boks itp. Jeśli jednak upokorzenie wiąże się u Ciebie z utratą siły, warto abyś poświęcił trochę czasu na relaks – w tym przypadku nieocenione może być tai chi, joga, masaże itp.
Zafunduj sobie małe przyjemności. Może to być słodki deser, ciepła kąpiel przy świecach czy słuchanie ulubionej płyty. Często te szczegóły dnia codziennego potrafią przywrócić dobry humor, a tym samym pomagają zapomnieć o upokarzającym zdarzeniu.
Zwierz się komuś. Jeżeli mimo wszystko czujesz ciągły niepokój związany z upokarzającym zdarzeniem i czujesz, że chcesz o tym z kimś porozmawiać – zrób to. Czy będzie to rozmowa z zaufanym przyjacielem czy też terapeutą – od Ciebie zależy, z kim chcesz podzielić się swoimi uczuciami związanymi z dręczącym Cię wydarzeniem. Ważne, abyś po rozmowie poczuł ulgę i ukojenie.
Czuliście się kiedyś upokorzeni? W jakiej sytuacji? Jak poradziliście sobie z tym uczuciem? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
