Czasami zdarza się, że ludzie nie potrafią sygnalizować swoich granic. Nie wiedzą, jak powiedzieć lub pokazać komuś, że narusza ich prywatną sferę.
Dla przykładu:
Kiedy rozmawiamy z kimś w pracy i osoba ta zbliża się do nas, by powiedzieć nam coś w tajemnicy, mamy dwie możliwości: zbliżamy się do niej, by wysłuchać wiadomości lub odsuwamy, jeśli druga osoba jest zbyt blisko. Jest to dla niej wyraźną informacją, że nie powinna zbytnio zbliżać się do nas.
Istnieją jednak osoby, które nie potrafią komunikować granic – czy to gestem, czy słowem. Wiedzą o tym, dlatego każda sytuacja, kiedy zostają nagle dotknięte, powoduje o nich negatywne emocje. Należą do nich:
– wściekłość;
– poczucie niemocy;
– przerażenie;
– obawa przed tym, że dotyk nie zostanie przerwany (gdyż odbiorca nie zrozumie zbyt subtelnego komunikatu).
Lęk przed dotykiem nie zawsze jest efektem negatywnych zdarzeń z okresu dzieciństwa. Czasami ludzie nabywają go, gdyż nie potrafią komunikować innym, jaki dystans powinni utrzymywać.
Uwaga!
Metodą leczenia stosowaną przy tego typu lękach jest indywidualna terapia krótkoterminowa. Klient umawia się z terapeutą na określoną ilość spotkań, podczas których pracują nad zgłaszanym problemem. Lęk przed dotykiem można wyleczyć – jednostka musi jedynie nauczyć się jasno stawiać granice i nauczyć się jak komunikować innym, by ich nie przekraczali.
Obawiacie się zbyt bliskiego kontaktu fizycznego? Próbowaliście powiedzieć o tym ludziom, którzy naruszają Waszą strefę bezpieczeństwa?