Zespół stresu pourazowego często dotyka ofiary katastrof, gwałtów, wojen czy przetrzymywania w nieludzkich warunkach w obozach. Charakterystyczne dla tego zaburzenia jest przede wszystkim to, iż jest ono opóźnioną lub przedłużoną reakcją na stres.
PTSD ma swój początek po okresie latencji, może trwać od kilku tygodni, do nawet kilku miesięcy. Jeśli okres trwania objawów będzie utrzymywał się dłużej, nawet kilka lat, może dojść do trwałych zmian w osobowości.
Do głównych objawów zespołu stresu pourazowego należą:
– poczucie emocjonalnego przytępienia, marazm;
– wrażenie bycia bezsilnym;
– powracanie myślami do traumatycznego wydarzenia;
– przeżywanie na nowo zdarzenia, które wywołało traumę;
– stany depresyjne;
– wzmożona drażliwość;
– brak zaangażowania w codzienne sprawy;
– utrata radości i satysfakcji z życia i podejmowania działań;
– izolowanie się od innych ludzi;
– sprawianie wrażenia bycia nieobecnym.
W odróżnieniu od reakcji na silny stres, aby zdiagnozować PTSD wymienione powyżej objawy muszą utrzymywać się przez minimum jeden miesiąc. Długo trwające objawy mogą prowadzić nawet do myśli samobójczych. W związku z tym konieczne jest udanie się do specjalisty – psychologa bądź psychiatry.
Znacie kogoś, kto cierpi/ cierpiał z powodu stresu pourazowego? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.