Odcięcie się od przeszłości. Termin „toksyczni rodzice” został upowszechniony przez amerykańską terapeutkę, Susan Forward, która w swojej książce na ten temat doradza osobom z podobnymi problemami, aby odcięli się od swojej przeszłości. Istota toksycznych relacji polega bowiem na swoistym współuzależnieniu dzieci od destrukcyjnych zachowań rodziców. Może to być na przykład wejście w rolę opiekuna ojca-alkoholika albo hipochondrycznej matki. Pierwszy krok na trudnej drodze do poradzenia sobie w dorosłym życiu z toksycznymi rodzicami polega zatem na zyskaniu świadomości, że rodzina miała ogromne wady i zadała nam cierpienie, ale my nie musimy z nim współistnieć. Możemy przeszłość zostawić za sobą.
Konfrontacja. Odcięcie od tego, co było, nie nastąpi jednak od razu. Musimy pokonać kolejne etapy uwalniania się od toksycznych więzów, jakie łączą nas z rodzicami. Bardzo ważnym momentem jest dokonanie tak zwanej konfrontacji. Polega ona na bezpośrednim spotkaniu z rodzicami i powiedzeniu im w oczy o wszystkim, czym nas zranili. Jest to prawdopodobnie najtrudniejszy moment całego procesu, ponieważ latami uczyliśmy się żyć na warunkach dyktowanych przez rodziców. Najczęściej zaś najważniejszym z nich była konieczność ukrywania własnych uczuć, słabości i lęku. Tym razem musimy wszystkie emocje wyciągnąć na zewnątrz. Poza tym trudność konfrontacji wiąże się również z reakcją rodziców. Niestety rzadko zdarzają się sytuacje, kiedy rodzice przyznają się do błędu i następuje porozumienie. Często dzieje się wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, żeby bezpośrednio zmierzyć się z rodzicami, może napisać list, w którym wyrazi to, co leży mu na sercu.
Samodzielność. Po swoistym oczyszczeniu, jakim jest konfrontacja z rodzicami, przychodzi czas na samodzielne życie. Nie chodzi o to, że należy odciąć się od rodziców i udawać, że się ich nie zna, ale o to, że musimy się nauczyć podejmować w pełni niezależne decyzje. Toksyczni rodzice nieustannie manipulują swoimi dziećmi, wykorzystując swoją chorobę, słabość albo moralny autorytet do tego, żeby ciągle kierować ich życiem. Manipulacja zawsze ma charakter ukryty, dlatego tak trudno ją rozpoznać i się jej przeciwstawić. Można jednak to zrobić, jeśli tylko nie zabraknie nam odwagi.
Jak Wy radzicie sobie z toksycznymi osobami w Waszych rodzinach? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!