Do sporządzenia sałatki owocowej z białym seremi limonkowo-miodowym dressingiem będziesz potrzebować:

1 papaja (może być z puszki),
2 mango (niezbyt duże),
45 dag białego sera,
1 ananas (raczej mały),
4 łyżki miodu,
1/2 szklanki soku z limonki,
kilka listków mięty

  • Krok pierwszy

    Owoce kroimy w kostkę. Nie musi być ona byt mała. Jeśli chcemy, żeby sałatka dobrze wyglądała, pokrójmy wszystkie owoce w ten sam sposób.

  • Krok drugi

    Teraz czas na przygotowanie dressingu. Wyciskamy sok z limonki (najlepiej przez palce, alby do dressingu nie dostały się pestki) i dodajemy do niego miód. Całość dokładnie mieszamy. Sos, który właśnie stworzyliśmy jest prosty i bardzo smaczny.

  • Krok trzeci

    Teraz owoce przełożyć do sześciu salaterek. Można też zostawić go w jednej dużej misce, aby nasi goście lub rodzina mogli nabierać sobie przekąskę do woli.

  • Krok czwarty

    Owoce skrapiamy dressingiem. Jeśli wybraliśmy wersję „jednomiskową”, dressing można przelać do ładnej sosjerki, aby każdy z jedzących mógł sam doprawić sałatkę.

  • Krok piąty

    Sałatka będzie dobrze wyglądać, jeśli przybierzemy ją świeżą miętą.

  • Znacie inny przepis na sałatkę owocową? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPstrąg z roszponką i pomidorami – przepis
Następny artykułJak ściągać z wrzuty?

 

 

 

 

Irena Grummich - od listopada 2007 roku, wraz z mężem - Andrzejem, prowadzi blog kulinarny Kuchnia Ireny i Andrzeja. Państwo Grummich publikują również w wydawnictewach związanych z kuchnią i gotowaniem, prowadzą międzyblogowy konkurs "Gotuj po polsku!", którego patronatem jest producent Oleju Kujawiskiego. Są specjalistami działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogacają nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Nasze dwie największe pasje to gotowanie i podróże. Łączymy je na co dzień w kuchni, przygotowując potrawy z różnych stron świata, a te prawdziwe podróże dalekie i bliskie dostarczają nam kulinarnych inspiracji.

Od dawna pasjonuje nas gotowanie, a największe doświadczenie zdobyliśmy, prowadząc blog kulinarny, który nazwaliśmy Kuchnia Ireny i Andrzeja.

Zaczęliśmy od dzielenia się naszymi ulubionymi, sprawdzonymi wcześniej przepisami , a z czasem zaczęliśmy sięgać po przepisy zamieszczane na portalach kulinarnych oraz te pochodzące z innych zaprzyjaźnionych blogów.

Właśnie ta dostępność do źródeł, jaką daje internet oraz ciekawość świata, sprawiły, że zaczęliśmy sięgać po oryginalne przepisy pochodzące z kuchni innych krajów.

To zaowocowało tym, że w 2009 roku podróżowaliśmy wirtualnie "Z Widelcem po Europie".

W tymże czasie odwiedziliśmy 45 europejskich państw, w których przygotowaliśmy 425 bardziej lub mniej charakterystycznych potraw dla kuchni danego narodu.

Rok 2010 to podróż „Z Widelcem przez kuchnie obu Ameryk” w czasie której odwiedzimy prawie 40 państw wchodzących w skład Ameryki Północnej, Środkowej i Południowej.

Nie zapominamy oczywiście o korzeniach czyli naszej rodzimej kuchni. W 2008 i 2009 organizowaliśmy międzyblogowe zabawy kulinarne pod hasłem „Gotujemy po polsku!”, którym patronował producent Oleju Kujawskiego. Na jesień planujemy kolejną, trzecią już edycję.


Zobacz stronę Kuchni Ireny i Andrzeja u nas:

- O autorze - Kuchnia Ireny i Andrzeja

Zobacz blog internetowy autorki porad:

- Kuchnia Ireny i Andrzeja - Blog kulinarny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here