Przyjmuje się, że strefa publiczna przekracza trzy metry. Takie „terytorium” wydaje się najbardziej odpowiednie, gdyż mniejsze odległości zajmują ludzie, z którymi dzieli nas krótszy dystans. Odpowiednia odległość to również bardziej formalny język, którym posługują się wykładowcy, gdy mówią do obcych dla nich ludzi.
Dobre wychowanie nakazuje nie zmieniać tej reguły, gdyż nowa sytuacja mogłaby być kłopotliwa dla przemawiającego i dla osób, które chcą go wysłuchać. Nerwowość, napięta sytuacja nie wróżą zainteresowania i dobrego odbioru. Zbyt bliska odległość sprawia wrażenie tłoku i rozprasza uwagę. Organizując wykład, zadbajmy też o komfort prowadzącego. Odwracanie zainteresowania, wrażenie niechęci są zaprzeczeniem dobrego wychowania.
Nietaktem jest także przerywanie wypowiedzi. Przeważnie pod koniec wykładu przemawiający prosi o wyrażenie swoich wątpliwości. Dopiero wtedy powinniśmy zgłaszać uwagi i zadawać pytania. Wówczas zbywanie słuchacza byłoby przejawem lekceważenia. Pamiętajmy o tym, sami mówiąc do większego grona. Co zrobić, gdy ktoś przerwie nam wypowiedź? Niezależnie od tego, czy wygłaszamy wykład, czy przed chwilą wysłuchaliśmy go, mamy prawo poprosić o dokończenie zdania. Sami też „nie wchodźmy innym w słowo”.
photoxpress.com
Jeśli nie jesteśmy pewni, czy zostaliśmy dobrze zrozumiani, zapytajmy o to. Będziemy mogli uniknąć ewentualnych nieporozumień.
Niekulturalne jest natomiast wdawanie się w kłótnie i udowadnianie na siłę swoich racji, zwłaszcza obraźliwymi słowami. Dobra komunikacja społeczna to wzajemny szacunek i dążenie do zrozumienia argumentów, nawet jeśli ich nie przyjmiemy jako swoich.
Można postąpić wbrew przyjętej zasadzie dystansu publicznego wtedy, gdy spotkanie ma charakter nieformalny i odbywa się w gronie znających się (i najlepiej lubiących się) osób. Wtedy odległość trzech metrów nie jest już tak istotna, może być nawet sztuczna i uciążliwa. Mimo to również trzeba zachować przestrzeń, umożliwiającą swobodne wygłoszenie mowy szczególnie, gdy osoby znają się, ale pozostają w służbowych relacjach. Pamiętajmy, że nadal obowiązują zasady szacunku w komunikacji.
Czy zdarzyło się, że ktoś naruszył Waszą przestrzeń? Jak wtedy zareagowaliście?