Na odwodnienie organizmu u niemowląt wskazuje przede wszystkim zapadnięte ciemiączko – miękki (bo jeszcze nieskostniały) obszar pomiędzy kośćmi czaszki. Szczególnie wyraźnie zapadnięcie widać na większym ciemiączku przednim, które znajduje się na górze głowy dziecka. Jeśli po dotknięciu ciemiączko jest wklęsłe i mało sprężyste, oznacza to, że dziecko jest odwodnione.

Inne objawy, które świadczą o odwodnieniu u dzieci to:
– suche, spieczone usta i język
– płacz z małą ilością łez lub bez łez
– zmniejszone wydzielanie moczu – pieluszka pozostaje sucha przez kilka godzin; jeśli dziecko sika do nocnika – mocz jest oddawany rzadko, ma barwę zdecydowanie ciemniejszą niż normalnie i jest go niewiele;
– zapadnięte oczy i brzuch
– nieelastyczna skóra.

Objawami odwodnienia u dorosłych są:
– uczucie silnego pragnienia – to pierwszy symptom informujący o tym, że organizmowi brakuje wody;
– spierzchnięte usta i język;
– suchość w ustach spowodowana zmniejszonym wydzielaniem śliny;
– rzadsze oddawanie moczu; oddawany jest on w mniejszej ilości i jest silnie skoncentrowany – o czym świadczy jego ciemniejsza barwa;
– skóra sucha i nieelastyczna – pomiędzy dwa palce należy wziąć kawałek skóry i podciągnąć w górę; jeśli skóra opornie wraca do swojej pierwotnej pozycji, marszczy się – świadczy to niedoborze wody w ustroju;
– zapadnięte oczy; możliwe jest też odczuwanie pieczenia, swędzenia oczu, co wynika z niedostatecznego nawilżenia błon pokrywających gałkę oczną;
– zmniejszona ilość wydzielanego potu;
– przyspieszenie rytmu serca i oddechu;
– uczucie silnego zmęczenia oraz wycieńczenia.

W silnym odwodnieniu dochodzi do:
– utrudnienia mowy
– zaburzeń świadomości, widzenia i czucia
– omdleń
– drgawek
– silnej senności.

Skrajne odwodnienie prowadzi do śmierci – zgon może nastąpić na skutek utraty kilkunastu procent wody w organizmie, maksymalnie po ok. tygodniu niedostarczania płynów.

Mieliście kiedyś podobne objawy? Co zrobiliście?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo przynieść w gości?
Następny artykułJak zwracać się do księdza na powitanie?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here