Zacznijmy od oczekiwania w kolejce do kasy biletowej. Dobre wychowanie doradza spokojne zachowywanie się i dyskretne wyjaśnianie ewentualnych wątpliwości. Odrzuca natomiast żądanie obsłużenia w pierwszej kolejności. Grzeczniej zapytać osobę wcześniej, czy zgodzi się kogoś przepuścić z konkretnego powodu. W dobrym tonie jest pamiętać, że repertuar i cena biletu nie zależą od kasjera. Promocje zależą od gospodarza (w tym przypadku od kina), dlatego w złym tonie byłoby upominanie się o specjalne warunki albo o wykupienie biletu w już nieaktualnej promocji.
W sali kinowej nie trzeba wyprzedzać innych w drodze do swojego miejsca. Zajęcie fotela przez pomyłkę powinno być wyjaśnione spokojnie, bez zbędnych, niekulturalnych słów. Jeśli ktoś potrzebuje przejść obok rzędu foteli, w których siedzą inne osoby, powinien to zrobić przodem do nich. Przemieszczanie się twarzą do ekranu savoir–vivre traktuje jako niekulturalne. Tak samo opuszcza się salę w trakcie seansu. Niegrzeczne jest ciągłe wychodzenie z sali i wracanie do niej. Przeszkadza i nie pozwala skupić się na filmie.
Drażliwa sprawa to spożywanie pokarmów, gdy pozostali widzowie oglądają film. Opakowanie paluszków, ciastek najlepiej otworzyć zanim zacznie się seans. Szelest foli przeszkadza, podobnie jak zbyt głośne jedzenie. Niemiłe jest również rozsypywanie prażonej kukurydzy wokół sąsiednich foteli. Savoir-vivre odradza też żucie gumy. Obijanie słomką o kubek, hałaśliwe picie odbiera się jako niekulturalne zachowanie.
Rozmowy widzów, nawet szept, słychać na sali w kinie. Dialog nie powinien więc trwać długo, a najlepiej w ogóle nie przeszkadzać innym osobom. Jeśli sąsiad toczy zbyt długą lub głośną dyskusję, wypada zwrócić uwagę, ale bez zamieszania. Spory toczone przez widzów, uniemożliwiają oglądanie filmu osobom, nie biorącym udziału w kłótni. Gdy ktoś zwraca uwagę, najlepiej dyskretnie zareagować i nie popełniać tej samej gafy.
Savoir-vivre nakazuje wyłączyć telefon albo wyciszyć sygnał. Podczas seansu nie wypada rozmawiać przez telefon. Odbieranie SMS–ów jest dyskretniejsze, ale dobrze ograniczyć liczbę wiadomości. Nie powinno się wysyłać, ważne informacje lepiej zostawić na późniejszy czas albo wyjść z sali.
Jakie zachowania w kinie denerwują Was najbardziej? Zwracacie wtedy uwagę czy czekacie, aż ktoś inny zareaguje?
