Atmosfera panująca w Ascot sprzyja prawdziwemu pokazowi mody. Jednakże wszystkie kreacje gości zgodne są z zasadami etykiety. Kobiecy strój nie powinien eksponować głębokiego dekoltu, ani odsłoniętych ramion. Niedopuszczalne są również spódnice typu mini. Kobieta powinna być ubrana w sukienkę koktajlową oraz nakrycie głowy. Wyścigi konne w Ascot można nazwać również festiwalem kapeluszy. Panie co roku bowiem, prześcigają się w coraz to oryginalniejszych nakryciach głowy. Miejscowość Ascot dała zresztą nazwę dla słynnych kapeluszy o szerokim rondzie.
Moda męska nakazuje panom założenie tego dnia innego nakrycia głowy, jakim jest cylinder. Poza cylindrem męski strój musi zawierać kamizelkę i być uroczysty.
W Polsce wyścigi konne nie mają, aż tak długiej tradycji. Na wyścigi konne obowiązuje strój nieoficjalny, jaki nosi się do godziny 18:00. Dla panów oznacza to jednorzędową marynarkę (krój sportowy). Może być ona wzorzysta (jodełka, kratka). Rezygnuje się z kamizelki oraz włożenia chusteczki do kieszonki. Do czarnych spodni zakłada się obuwie w tym samym kolorze, do jasnych zaś- buty brązowe.
Panie obowiązują stroje koktajlowe wraz z pończochami lub rajstopami. Sukienkę koktajlową można zastąpić spodniami i żakietem, pod warunkiem, że nie są one codziennego użytku. Ważne, aby nasz strój charakteryzował się dyskretną elegancją.
Byliście kiedyś na wyścigach konnych? Gdzie? Jak wrażenia? Dajcie znać.