Przygotowania do Wielkanocy mają aspekt duchowy i ten związany z codziennymi sprawami. Zazwyczaj bardziej zaprzątają nas właśnie obowiązki związane z zakupami, porządkami i przygotowaniem świątecznych potraw. Nie da się tego uniknąć, ale zawsze możemy spróbować uporać się z nimi szybciej. Wtedy znajdziemy też chwilę na zastanowienie się, czym naprawdę jest Wielkanoc.

Kwestię zakupów trwałych artykułów żywnościowych rozwiążemy najprościej. Zróbmy je po prostu dużo wcześniej. Spokojnie poleżą one w piwnicy i szafkach. W ostatniej chwili kupmy po owoce i warzywa. Plan musimy mieć też odnośnie sprzątania. Wielkanoc ma często już bardzo wiosenną oprawę, wówczas zależy nam na umyciu okien i wytrzepaniu wszystkich dywanów. Nie róbmy tego na tydzień przed świętami. Po pierwsze moglibyśmy się wtedy zająć na przykład przygotowaniem świątecznych dekoracji, a po drugie istniej duże prawdopodobieństwo, że na tydzień przed świętami za porządki wezmą się wszyscy. Na etapy podzielmy również sprzątanie mieszkania. W czasie świątecznego tygodnia ograniczmy się do odkurzania i wytarcia podłóg. Trudniej będzie z jedzeniem, bo przecież masy do ciasta nie zrobimy tydzień wcześniej. Ale możemy przygotować składniki. Nałuskajmy orzechów do ciasta, upieczmy placki, zamarynujmy mięso. W świątecznych przygotowaniach ważne jest też, by zaangażować do tego całą rodzinę.

Dla ludzi wierzących w przedświątecznym czasie ważna jest modlitwa. Można też złożyć postanowienie wielkopostne. Nie chodzi tylko o odstawienie czekolady czy papierosów, ale w tym czasie można sobie obiecać, że zajmiemy się najbliższymi i zatroszczymy się o siebie. W dzisiejszych zabieganych czasach, przemieszaniu się pomiędzy pracą a sklepami, chwila na przemyślenie jest bezcenna.

Przedświąteczne przygotowania to także czas, w którym możemy zająć się pisankami i innymi wielkanocnymi dekoracjami. I jeszcze jedna ważna sprawa. Na świątecznym stole powinno znaleźć się coś żywego i zielonego, może to być np. owies albo rzeżucha. By rośliny wyrosły nam na czas, musimy je wysiać przynajmniej tydzień wcześniej.

Jak zatem przygotować się najlepiej do świąt? Warto rozpisać sobie to, co musimy zrobić. Może to wyglądać następująco:

Poniedziałek (po Niedzieli Palmowej)

– zrobienie listy zakupów

– szukanie przepisów

– organziacja rodziny (rozdzielenie obowiązków zwaz sprzątaniem, myciem, polerowaniem, itd.)

Wtorek

– zmuszenie rodziny do zrobienia pisanek

– zakupy

Środa

– przygotowujemy mięsne dania, które możemy potem zamrozić

Czwartek

– pieczemy postną bułkę drożdżową na piątek

Piątek

– pieczenie ciast, które mogą stać (np sernika, mazurka, makowca)

– pieczemy babki

– sprawdzenie czy mamy wsztystkie elementy do dekoracji stołu (obrus, nakrycia, dekoracje, serwetki)

– robimy sałatki

Sobota

– generalne porządki

– robimy żurek/ barszcz biały

– popołudnie mamy dla siebie

Niedziela

– nakrywamy stół

– gotujemy jajka

Co Wy zawsze robicie przed wielkanocą? Co jest dla Was najważniejsze w przygotowaniach?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak pielęgnować oczko wodne?
Następny artykułJak podziękować rodzicom na weselu?

Katarzyna Olchowska - z wykształcenia politolog, dziennikarz z wyboru. Niepoprawna optymistka szukająca niezwykłości w codziennych sprawach. Od 10 lat związana z różnymi stacjami radiowymi. Ma za sobą także współprace z gazetą. Jako reporterka zajmuję się sprawami miasta i zwykłych ludzi. Prywatnie pasjonatka gór, a także fanka czerwonych butów i zielonej herbaty. W serwisie Spec.pl specjalistka od okoliczności, bo żadne okoliczności nie są jej obce.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here