Kiedyś istniał zwyczaj składania sobie życzeń po wielkanocnych nabożeństwach. Ludzie podchodzili do siebie i mówili: Chrystus Zmartwychwstał, na co odpowiadano: Zmartwychwstanie prawdziwe. Było to może bardziej powitania, ale wprawiało wszystkich w świąteczny nastrój. W niektórych miejscowościach, głównie tych mniejszych, zwyczaj przetrwał do dziś. Jeśli nawet ludzie nie pozdrawiają się w ten sposób po mszy, to słowa te padają po wejściu do domu gospodarza, który nas gości.

Życzenia składamy sobie także przy świątecznym stole. Śniadanie wielkanocne zaczyna się od podzielenia się pokarmami ze święconki. To okazja by podziękować ze to, że mamy co jeść i życzyć bliskim wszelkiej pomyślności.

W przypadku osób, których nie ma z nami przy świątecznym stole, najlepszym sposobem na złożenie życzeń jest wysłanie świątecznej kartki. To okazja do pozdrowienia całej rodziny, a także bliskich naszych przyjaciół. Kartki dobrze jest wysłać nawet tydzień przed świętami. Da nam to gwarancje, że kartki dojdą na czas. Jeśli nie zdążymy wysłać kartek zadzwońmy, najlepiej w sobotę wieczorem lub już w niedzielę, wtedy jest szansa, że domownicy nie są zajęci przedświątecznymi sprawami. Możemy wysłać także kartkę internetową, ale to dobre rozwiązanie przede wszystkim w przypadku osób, które są często przy komputerze. Sposobem na złożenie życzeń jest również wysłanie sms-a. Liczmy się jednak z tym, że nasze życzenia mogą przepaść pomiędzy innymi sms-ami, których z okazji świąt jest coraz więcej.

Składając życzenia osobiście, znajomym i bliskim, możemy wręczać drobne upominki. W Wielkanoc świetnie w tej roli wypadną pisanki, czekoladowe zające czy upieczone przez nas baranki.

Alleluja dziś śpiewamy,
Bogu cześć i chwałę dajmy
Bo Zmartwychwstał nasz Zbawiciel
Tego świata Odkupiciel.
Zdrowia, radości powodzenia
To są najszczersze moje życzenia.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułGothic 2 – jak zostać Magiem Wody?
Następny artykułŻurek w chlebie – przepis

Katarzyna Olchowska - z wykształcenia politolog, dziennikarz z wyboru. Niepoprawna optymistka szukająca niezwykłości w codziennych sprawach. Od 10 lat związana z różnymi stacjami radiowymi. Ma za sobą także współprace z gazetą. Jako reporterka zajmuję się sprawami miasta i zwykłych ludzi. Prywatnie pasjonatka gór, a także fanka czerwonych butów i zielonej herbaty. W serwisie Spec.pl specjalistka od okoliczności, bo żadne okoliczności nie są jej obce.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here